Ufff, Późno już. Dopiero teraz docieram na mojego bloga. Tyle było do zrobienia. Tyle do napisania. No ale pochwalę się moim pięknym "soczystym" kompletem biżuterii ze szkła weneckiego, które dziś dostarczono mi aż do samego łożka! Niezła poczta, co? Pewnie sobie pomyslicie. To znaczy główną robotę odwalił listonosz a reszta to sprawa tżta :) Tak więc dziś na dzień dobry otwieram kopertę z Polski a tu takie cudo z niej wyskakuje!!! Szklane kosteczki nanizane przez taką jedną utalentowana "biżuteryjkę". Tak, to moja wymianka forumowa z Ewą FK-ą!!! :D Od razu przymierzam ten piękny naszyjnik a bransoletka ląduje na nadgarstku. Oglądam kolczyki. Naszyjnik jest cudownie ciężki ( w końcu to szkło!) Nazywam go "orzeźwiającym" bo jego kolory (a przy okazji także jedna z moich ulubionych kombinacji kolorystycznych) przypominaja mi o chłodnej morskiej bryzie i gorącym lecie :) Taki chłodny
summer look :) Ja to chyba mam jakieś powinowactwo do wody LOL - uwielbiam soczyste kolory, wodne ogórkowo-arbuzowe perfumy i morskie barwy oraz tematykę marynistyczną. No ale nie o tym chciałam dziś pisać. To jeszcze nie wszystko, oprócz tych szklanych kosteczek w kopercie znajduję piękną kartke z kotem (zmyślnie skoordynowaną kolorystycznie z naszyjnikiem (FK doskonale wiedziała co lubię!!! :D ) i parę malutkich torebeczek z papierowymi "przydasiami". Cudne. Piękne. Wujek Zachwyt i ciotka Euforia nie maja końca.
EWO DZIEKUJĘ CI ZA TE PIĘKNĄ WYMIANKĘ!!! :*
(niewtajemniczonym nie-wizażankom wyjasniam, ze jest to taka "transtechnikalna" prywatna wymianka wizażowa :) w której Ewa dostała ode mnie (pokazywany wcześniej na blogu) wazon z malowanymi tulipanami, ręcznie robiona karteczkę oraz papierki-duperelki do ozdabiania kartek)
Ubieram się. Poranna kawa i tost z dżemem. A potem lecę do ogrodu z aparatem i korzystajac z ostatnich dni lata i słonecznego ciepła, pstrykam zdjęcia mym koralikom, które tak pięknie mienią się w promieniach słońca.
A oto zdjęcia mojego przedmiotu pożądania :P Zazdrośćcie mi dziewczyny! Se se se! :-P :D :)
Czytając tego posta spłonęłam gorącym czerwonym rumieńcem :D. Strasznie się cieszę, że komplet przypadł Ci do gustu i że kartka się spodobała (wiedziałam, że powinna być z kotem :) ). Jeszcze raz Ci dziękuję za świetną wymiankę transtechnikalną :D.
ReplyDeletePozdrawiam!
zazzzdroszcze
ReplyDeleteno i ten kot mamma mia!
Komplet faktycznie uroczy - również w moich ulubionych barwach. Z pewnością będzie się pięknie prezenetował na Tobie :) Ja wprost uwielbiam biżuterię tego typu. Niestety sama jej nie wyrabiam, zdarza mi się ja jednak kupowac w przeróżnych odcieniach. Takie komplety świetnie uzupełniają i rozjaśniają nawet zwykły strój wyjściowy ;)
ReplyDeletePozdrowienia i miłego dnia życzę :)
Ewka, dzieki, zabawne jest to ze "wszyscy" na wizażu uważają, ze mnie trzeba wysyłać kartki tylko z kotami ha ha ha LOL ale ja oczywiście nie mam nic a nic przeciwko temu, bardzo lubie też ludowe ptaszki i kwiatuchy :)
ReplyDeleteBo, dzięki :)
Taita, dziękuję ;) cieszę się bardzo z tego komplecika :P a to już druga moja wymianka z Fk-ą. Ja również nie znam się na wyrabianiu bizuterii i raczej sie za nią nie wezmę z kilku powodów. Człowiek nie może umieć wszystkiego. dlatego też ogranizujemy na wizażu wymianki :)