„Cokolwiek zamierzasz zrobić, o czymkolwiek marzysz, zacznij działać.
Śmiałość zawiera w sobie geniusz, siłę i magię.”

Johann Wolfgang Goethe

Followers

Showing posts with label literatura/books. Show all posts
Showing posts with label literatura/books. Show all posts

Monday, August 19, 2013

Patataje jeszcze raz. Twórczy Weekend (90)

Witam. Szwedzkie koniki Dala przycwałowały ponownie :) Z konikowym stemplem o którym pisałam dwa posty wcześniej zrobiłam dwie kolejne kartki ale tym razem w bardziej wiosennej tematyce. Specjalnie w tym celu wyszukałam jakieś kwiatkowe tła :)




Tym razem koniki zostały zembossowane na gorąco :). Koniki Dala z pewnością nie raz jeszcze się pojawią na moich kartkach. tyle, że ja lubię sobie urozmaicać twórczość więc skaczę z tematu na temat :) aby ponownie wrócić do niego za jakiś czas. 
Tymczasem odkrywam bardzo ciekawą książkę - Tysiąc Wspaniałych Słońc - o dziewczynie z Afganistanu, która na tle dramatycznych wydarzeń historycznych (wojna) próbuje się realizować w małżeństwie z dużo starszym od siebie szewcem Rasheed'em. Książka ma wiele momentów, kiedy chwyta za serce, szczególnie gdy dotyczy to losu afgańskiej kobiety. Jestem bardzo ciekawa jak akcja rozwinie się dalej :)


A teraz zapraszam na Twórczy Weekend 90. Linkujcie swoje blogowe prace, chwalcie się kreatywnością oraz odwiedzajcie innych. Linkowanie do piątku północy. Linkowanie nielimitowane. Serdecznie zapraszam. 
******************************************************************************  
Tradycyjnie: Zasady zabawy w pigułce :) Nowe osoby: Bardzo proszę zapoznać się z nimi ;)
1. Informujemy w swojej notce o zabawie pod postacią linka: Twórczy Weekend i opisujemy jak twórczo spędziliśmy ten czas.
2. Linkujemy url notki, w której chwalimy się pracami, nie głowne url bloga
3. Odwiedzamy jak najwiecej blogów zostawiając autorom jakies miłe słowo. Obowiązuje zasada wzajemności i wdzieczności, każdemu bedzie miło jeśli zostawimy u niego ślad w postaci komentarza. Pamietajmy o odwiedzeniu tych co dołączyli nieco później, niech nikt nie poczuje się pominięty. Gospodarz też się ucieszy z komentarzy ;-)
Postarajcie się proszę ograniczyć do jednego, max. 2 osobnych linków w galerii, w przeciwnym razie przy większej liczbie uczestników robi się ilościowe zamieszanie. Zamiast linkować odzielnie każdą pojedyńczą rzecz np 3 pary kolczyków niech będą one w jednym poście. Łatwiej je będzie wtedy ogarnąć. Wyjątkiem mogą być prace z różnych tematycznie blogów jeśli takowe posiadacie, wtedy ilość linków może być więcej niż 2. Nie chcemy nikogo zdominować swoimi linkami a wiadomo, że niektórzy są bardziej produktywni niż inni.
Do zabawy kwalifikuje się wszystko co hand-made i home-made. Projekty nie muszą być ukończone, gdyż bardziej liczy sie Wasz opis tego co zrobiliście w tym tygodniu / przez weekend dla swojej twórczości :)
Wszystkie reguły zabawy tutaj: KLIK.
********************************************************************************* 

Sunday, April 14, 2013

Kartki kwiatowe (1). Twórczy Weekend (78)

Witam w kolejnym twórczym weekendzie, tym razem jest to 78-my odcinek zabawy :) mam nadzieję, że weekend mija Wam miło i że nie zapomnicie pochwalić się swoją twórczościa w naszej weekendowej galerii prac :) Serdecznie zapraszam wszystkie twórcze osóbki. Te nowe i te starsze stażem :)

Życie po mału  wraca do normalności. Nachodzą normalnie regularne dni - praca, dom, praca dom, ewentualnie praca-siłownia-dom etc. Święta wielkanocne dopiero za cały długi rok :) Wygląda na to, że zima już sobie poszła z wysp brytyjskich. Generalnie czuć, że robi się cieplej no i w koncu zakwitły u nas żonkile, z tak duuuużym opóźnieniem. Dłuży dzień cieszy mnie ogromnie. Przyjemniej się zwlec z łóżka :P Niech zimowa szarość i zimno idą precz!

U mnie na tapecie ostatnio literacko: ksiązki, ksiażki, ksiażki... Mam ochote na intrygujące powieści i opowiadania. Czytam jedna książkę po drugiej. Odkurzyłam starego dobrego Cortazara - wydobyłam z szafki dwa zbiorki opowiadań, które mam juz kilka lat i zabrałam ze sobą tutaj na wyspy. Wieczorami odkrywam na nowo to co kiedyś już przeczytałam. Te dwa zbiorki opowiadań podróżuja ze mną w różne miejsca, zwiedzyły Polskę, Holandię a teraz UK :) Cortazarem zaraziła mnie koleżanka z uniwerku. Omawialiśmy wtedy jedno z jego opowiadań na literaturoznawstwie i tak narodziła sie fascynacja tym argetyńskim autorem.



Przeczytałam jedno, potem drugie i trzecie i tak mnie wciągneła oniryczna magia mistrzowsko kreowanych opowiadań. Zaskakujace, trudne do przewidzenia, magiczne, jakby z półświata, coś między rzeczywistością a snem. Bohaterzy balansują na granicy pęknięcia tych światów. Polecam gorąco, naprawdę unikalne opowiadania. Szukajcie wydania Muzy "Opowiadania zebrane" tom 1 i 2. Jest to świetna kompilacja cortazarowskiej twórczości ujęta w dwa solidne tomy zamiast kilku odzielnych ksiażek.


A w drodze do pracy czytam aktualnie postapokaliptyczną powieść amerykańskiego pisarza Cormaca McCarthy'ego "The Road" czyli "Droga". Powieść z pewnością niebanalna, nietypowa, inna niż wszystkie, niepokojąca ale trzyma w ciekawości. Aż trudno sobie wyobrazić, że świat mógłby taki właśnie być po apokalipsie. A jaki? Sami przeczytajcie :)


Pod względem twórczym u mnie nadal kwiatowe kartki :) Zrobiłam je z zestawu skoordynowanych stylem i kolorami papierów. To był taki kolorowy scrap-pakiet dołaczony do gazetki. Generalnie założenie było takie: wykorzystać wszystkie materiały i stworzyć jak największą liczbę kartek. Udało mi się zrobić 20 :)
Do Twórczego Weekendu 78 zgłaszam dwie pierwsze:
Zieloną ze stokrotką zrobiłam dla Sue, koleżanki z pracy, która odeszła właśnie na emeryture :) Stokrotki są takie optymistyczne i pozytywne. Od razu przywołuja wiosnę.





Czerwono-żółtą z makami zrobiłam dla Sian, innej koleżanki, która chwilowo przebywa w dłuższej "delegacji"


Fishtails czyli rybie ogonki są teraz na topie w scrapowym światku więc nie mogłam się powstrzymać przed umieszczeniem kilku takich pod tagiem :)




Tyle na dziś. Zmykam do pierzynowa a Wy tymczasem czytajcie, linkujcie się, kometujcie i odwiedzajcie inne blogi w galerii. Linkowanie do piątku do północy. Zapraszam!

 ******************************************************************************  
Tradycyjnie: Zasady zabawy w pigułce :) Nowe osoby: Bardzo proszę zapoznać się z nimi ;)

1. Informujemy w swojej notce o zabawie pod postacią linka: Twórczy Weekend i opisujemy jak twórczo spędziliśmy ten czas.
2. Linkujemy url notki, w której chwalimy się pracami, nie głowne url bloga
3. Odwiedzamy jak najwiecej blogów zostawiając autorom jakies miłe słowo. Obowiązuje zasada wzajemności i wdzieczności, każdemu bedzie miło jeśli zostawimy u niego ślad w postaci komentarza. Pamietajmy o odwiedzeniu tych co dołączyli nieco później, niech nikt nie poczuje się pominięty. Gospodarz też się ucieszy z komentarzy ;-)

Postarajcie się proszę ograniczyć do jednego, max. 2 osobnych linków w galerii, w przeciwnym razie przy większej liczbie uczestników robi się ilościowe zamieszanie. Zamiast linkować odzielnie każdą pojedyńczą rzecz np 3 pary kolczyków niech będą one w jednym poście. Łatwiej je będzie wtedy ogarnąć. Wyjątkiem mogą być prace z różnych tematycznie blogów jeśli takowe posiadacie, wtedy ilość linków może być więcej niż 2. Nie chcemy nikogo zdominować swoimi linkami a wiadomo, że niektórzy są bardziej produktywni niż inni.
Do zabawy kwalifikuje się wszystko co hand-made i home-made. Projekty nie muszą być ukończone, gdyż bardziej liczy sie Wasz opis tego co zrobiliście w tym tygodniu / przez weekend dla swojej twórczości :)
Wszystkie reguły zabawy tutaj: KLIK.
*********************************************************************************

Sunday, February 10, 2013

*Ferie z deszczem i książkami. Twórczy Weekend 72*

Woohoo! Wraz w aktualnym weekendem rozpoczęły się moje oczekiwane z utęsknieniem tygodniowe ferie międzysemestralne :)))) cieszę się ogromnie bo to okazja robić to na co się ma ochotę cały dzień!!! Niestety bogowie, ci od pogody ;) mają to gdzieś i u nas pada, pada i pada... Taki dziś był mój widok z okna:



Trochę smutna u nas niedziela, ale za to w domu jest ciepło, sucho i przytulnie. Z herbatą czy kawą w ręku można zasiaść do drutów, porobić trochę nowych kartek, pohafcić albo poprostu walnąć się wygodnie na kanapę i poczytać w świetym spokoju na co właśnie mam ostatnio ochotę :))) Skończyłam dziś rano czytać "Pianistę" - niesamowita, ujmująca i jednocześnie smutna historia żydowskiego pianisty Władysława Szpilmana i jego desperackiej walki o przeżycie w zbombardowanej przez Niemców Warszawie. Jeśli nie czytaliście siegnijcie po tę książkę koniecznie. Film Polańskiego pod tym samym tytułem też polecam jako uzupełnienie wątku.


Kolejną w kolejności lekturą, którą mam zamiar rozpocząć już dziś wieczorem będzie "The Piano" (polski tytuł: Fortepian). Kontynuacja muzyczna ale tym razem w zupełnie innej scenerii. Wiktoriańskie obyczaje spotkają sie tu z dziką pasją Maorysów w egzotycznej scenerii Nowej Zelandii. Film do tej książki obejrzałam już wcześniej ale ciekawią mnie szczegóły powieści :)


Przez ten miniony tydzień nie zrobiłam nic specjalnie twórczego, parę dziergnieć na drutach i to wszystko, za wiecej czytania literatury i relaksu po siłowni :) za to teraz, w ferie, mam zamiar to z przyjemnością nadrobić. A tymczasem Was zapraszam do dołaczania do zabawy, chwalenia się swoją weekendową twórczością, nowymi projektami, ukończonymi pracami itp. Dołaczajcie, linkujcie swoje blogi w galerii, odwiedzajcie innych i zostawcie autorom blogów jakies miłe słowo. Miłej zabawy! Linkowanie do piątku do godz. 12.00 w południe. Zapraszam.

******************************************************************************  
Tradycyjnie: Zasady zabawy w pigułce :) Nowe osoby: Bardzo proszę zapoznać się z nimi ;)
1. Informujemy w swojej notce o zabawie pod postacią linka: Twórczy Weekend i opisujemy jak twórczo spędziliśmy ten czas.
2. Linkujemy url notki, w której chwalimy się pracami, nie głowne url bloga
3. Odwiedzamy jak najwiecej blogów zostawiając autorom jakies miłe słowo. Obowiązuje zasada wzajemności i wdzieczności, każdemu bedzie miło jeśli zostawimy u niego ślad w postaci komentarza. Pamietajmy o odwiedzeniu tych co dołączyli nieco później, niech nikt nie poczuje się pominięty. Gospodarz też się ucieszy z komentarzy ;-)
Postarajcie się proszę ograniczyć do jednego, max. 2 osobnych linków w galerii, w przeciwnym razie przy większej liczbie uczestników robi się ilościowe zamieszanie. Zamiast linkować odzielnie każdą pojedyńczą rzecz np 3 pary kolczyków niech będą one w jednym poście. Łatwiej je będzie wtedy ogarnąć. Wyjątkiem mogą być prace z różnych tematycznie blogów jeśli takowe posiadacie, wtedy ilość linków może być więcej niż 2. Nie chcemy nikogo zdominować swoimi linkami a wiadomo, że niektórzy są bardziej produktywni niż inni.
Do zabawy kwalifikuje się wszystko co hand-made i home-made. Projekty nie muszą być ukończone, gdyż bardziej liczy sie Wasz opis tego co zrobiliście w tym tygodniu / przez weekend dla swojej twórczości :)
Wszystkie reguły zabawy tutaj: KLIK.
*********************************************************************************

Sunday, September 2, 2012

*Pożegnanie lata. Twórczy Weekend (55)*

Wszystko co dobre zbyt szybko się kończy. Moje wakacje dobiegły już końca i jutro powrót do codziennej szarości. W sobote mieliśmy wyborną pogodę - ciepło, sucho, słonecznie. Słońce jakby takie jesienne, takie jak lubię :) Wyszłam sobie z aparatem na dwór nacieszyć się ostatnimi chwilami wolności i próżniactwa :) i przy okazji obfociłam też swoje karteczki :)

Miałam skrawki napoczętych wcześniej papierów, chipboard-ów i baz kartkowych i postanowiłam je zużyć na coś pożytecznego. Takie oto przypadkowe kartki stworzyłam w minionym tygodniu:
Jako, że ostatnio polubiłam się z kolorem czerwonym a i mam jeszcze nie używany zestaw stempli z brytyjskim motywami od Portobello (Papermania) postanowiłam sklecić jakaś brytyjsko wyglądającą kartkę. Takie oto zabawy stempelkami, mazakami i papierem :)



W rodzinie tżta za parę miesięcy przybędzie nowy dzieciak więc zrobiłam też kartkę dla przyszłego maluszka na ten wielki dzien narodzin :)


Dwie różowo-fioletowe, też z pozostałości papierkowych :)


 i mini-makes, jak sugeruje gazetka craftowa:
 Takie małe cuś, można napisać słowo, dwa, dorzucić do przesyłki, wsunąć do paczki :) coś jak notelets - anglicy mają na to wygodne słowo :)



Od tżta dostałam w podarunku ksiażkę o kaligrafii i wykorzystaniu motywów celtyckich :) Są w niej różne projekty wymagające kaligrafowania liter i motywów - ozdobne zakładki, pudełka, emblematy, kartki, płytki, kamienie a nawet można sobie zrobić własne runy skandynawskie :)))


Sobotnie słońce tak mnie urzekło, że przysiadłam chwilę na krześle i robiłam zdjecia. Siedziałam nieruchomo i próbowałam uchwycić w obiektywie sikorki :)




Jutro do pracy! Buuuu!

Zapraszam wszystkie artystyczne dusze na Twórczy Weekend 55 - Linkujcie, oglądajcie, podziwiajcie i... przyłączcie się :) Linkowanie do czwartku do północy. Zasady znacie. Szczegóły zabawy pod linkiemw w panelu po prawej. Zapraszam! :)

Sunday, April 29, 2012

::::::::Deszczowy Twórczy Weekend (37) ::::::::::

Witam w kolejnym odcinku zabawy Twórczy Weekend. Dzisiaj bawimy się w linkowanie poraz trzydziesty-siódmy :)
Ten tydzień był dla mnie średnio twórczy - głównie druty, druty i jeszcze raz druty i praca nad kolejną wełnianą bombką. Nie udało mi się zrobić żadnej kartki tak jak planowałam bo ostatnio straciłam ochotę na robienie kartek ani nie postawiłam żadnego xXx bo na nie też jakoś nie mam ochoty. Projekty krzyżykowe odłożone tymczasowo na bok. Ci co mnie znają bliżej wiedzą, że lubię iśc za głosem serca i robić to na co aktualnie mam ochotę, nie rzadko pod prąd i poza sezonem :) Mam nadzieję, że jednak ochota na kartki i hafcenie wróci mi szybko bo w maju będą mi potrzebne papierowe i hafcikowe projekty. Na tygodniu odebrałam też przesyłkę z niecierpliwie wyczekiwaną norweską wełną oraz bazy kartkowe z aperturą na świąteczne karteczki od Craft Creations - polecam to źródło, zwłaszcza emigrantkom, które lubią się dobrze zaopatrzyć.

Od dwóch tygodni w Wielkiej Brytanii pada deszcz, z większym lub z mniejszym nasileniem (wyjątkiem była wczorajsza sobota kiedy to o dziwo, przez cały dzień nie spadła ani jedna kropla deszczu przez cały dzień i mogliśmy wybrać się na zakupy w Broughton). Jestem cierpliwa ale drugi tydzień wilgoci, przemoczonych butów i ubrań zaczął mnie już irytować. Możecie sobie teraz wyobrazić jak Brytyjczycy narzekają aktualnie na pogodę :) W niektórych regionach UK zaczęto już wszczynać alarm przecipowodziowy. Tak wiec każdego dnia czekałam z niecierpliwością na powrót do domu aby szybko wskoczyć w coś suchego, ciepłego, zjeść posiłek i z pomocą koca i lampki wina spedzić wolny czas na drutowaniu, ogladaniu seriali albo czytaniu ksiażek :)
A oto raport pogodowy z ostatniej godziny, tak wygląda ulica z okna mojego domu: strumienie wody spływające ze wzgórza znoszące mnóstwo kamieni, żwiru i błota. Najgorsze jest to, ze nie przestaje padać ani na godzinę. Dawno już nie było takiego deszczu.



Przy tej pogodzie, strumień za domem zamienił się w prawdziwą rwącą spienioną rzekę. Prawdziwie listopadowa pogoda na koniec... kwietnia. Fajnie, nie ma co! Najgorsze jest, ze zapowiada sie kolejny deszczowy tydzień :(
Taka pogoda sprawia, że bardziej doceniam ciepło domowe :) wiec oprócz robótek chętnie odpoczywam przy czytaniu książek. Aktualnie czytam War Horse - ujmującą historię konia Joey'go w czasach pierwszej wojny światowej i o bezsensie całej tej wojny, ginących żołnierzach i zwierzętach. Smutna i poruszająca jednocześnie. Książkę czytam zarówno tradycyjnie w domu i elektronicznie w drodze do pracy :)


Dzięki koleżance z pracy, która ostatnio uszczęśliwiła mnie 85 nowymi powieściami na kindle, zdublowała mi sie ta powieść i mogę zabierać ją ze sobą w podróż. 
Mój inny książkowy zakup sprzed dwóch tygodni to Stop talking, start doing - w wolnym tłumaczeniu: Przestań gadać i zacznij robić czyli jak kopnąć sie w dupę w 6 cześciach :) Nigdy nie czytam tego typu poradników ale ta ksiażka podejrzana w księgarni ujęła mnie swoją formą i stylem - proste rzeczowe zdania, konkretnie i sensownie uświadamia jak ważna jest motywacja i działanie aby osiągnąć zamierzony cel i obala mity i stereotypy typu: nie mam czasu, jestem zbyt zajęty, mogę coś zrobic później etc. Znak, symbol, hasło i obraz. Całkiem przekonujące.
Jak przeczytam to przekonam się czy działa. Liczę, że przełoży się to na moją produktywność :))))



Nie przedłużam już tych literackich wywodów, oddaję w wasze ręce galerię do linkowania. Ciekawa jestem kto dołaczy do zabawy w tym tygodniu i co też nowego powstało w waszych pracowniach przez ten mijajacy tydzień. Pochwalcie się nowościami  i nie zapomnijcie odwiedzić tez inne artystyczne dusze biorące udział w zabawie :) Zapraszam też nowe osoby chcące wziąć udział w zabawie. Linkowanie do końca niedzieli, cały pn i wt oraz do śr do północy.

dla nowicjuszy i zapominalskich - krótkie przypomnienie 3 głownych zasad zabawy :)

1. Informujemy w swojej notce o zabawie pod postacią linka: Twórczy Weekend i opisujemy jak twórczo spędziliśmy ten czas.
2. Linkujemy url notki, nie głowne url bloga
3. Odwiedzamy jak najwiecej blogów zostawiając autorom jakies miłe słowo. Obowiązuje zasada wzajemności i wdzieczności, każdemu bedzie miło jeśli zostawimy u niego ślad w postaci komentarza. Pamietajmy o odwiedzeniu tych co dołączyli nieco później, niech nikt nie poczuje się pominięty. Gospodarz też się ucieszy z komentarzy ;-)

Postarajcie się proszę ograniczyć do jednego, max. 2 osobnych linków w galerii, w przeciwnym razie przy większej liczbie uczestników robi się ilościowe zamieszanie. 

Do zabawy kwalifikuje się wszystko co hand-made i home-made. Projekty nie muszą być ukończone,  gdyż bardziej liczy sie Wasz opis tego co zrobiliście w tym tygodniu / przez weekend dla swojej twórczości :)
Wszystkie reguły zabawy tutaj: KLIK.
Zapraszam!!!

Sunday, June 20, 2010

Wrzuta zakupowa :)

Trochę mi się uzbierało zakupów craftowych z ostatnich 2 miesięcy ;) Siatki z zakupami czekały sobie cierpliwie na obfotografowanie ;P Wiec pora zrobić kolejną wrzutę na blogu :P Osoby o słabych sercach i skłonne do napadów zazdrości proszone są o nie czytanie :P
Tym razem oczkiem w głowie są moje nowe stempelki, brass stencils, motylowe Vinyls, papierki z papermanii, brads-y ważkowe, staz-on-y i acetate do embossingu oraz ze srebnym embossingiem :)


nie mogłam sobie odmówić słonecznej serii papierków z Papermanii, są takie energizujące :P oraz papierków z tekstem w tle :)


oraz tych embossowanych i pozłacanych kartonów:


a co powiecie na acetate ze srebnym embossingiem idealny do overlays?


i jeszcze parę dupereli :P - udało mi się wyszukać peel offs-y z napisem hand made i długo poszukiwaną transparentną obustronną folię samoprzylepną!!!  jupi!!!!


a te słodkie łapki w postaci charms-ów z napisem hand made poprostu mnie zauroczyły :)


no i nie mogło obyć sie bez paru gazetek, które osładzają mi życie na dworcu autobusowym ;)


a w gazetkach były takie dodatki :) najbardziej się ciesze z chipboard-ów i stempelków :P


i jeszcze trochę literatury z rękodziełem :)

zamówiona w miejscu pracy, kolejna ksiązka z serii Usborne Books (uwielbiam ich książki!!!)

z The Works:


i ksiązki z carboot sale w cenie od 50 pensów do 1 funta! :D to ci okazja!


i na koniec mały zestaw do haftowania :)

i to by było na tyle w tym temacie ;) buziaczki :*