„Cokolwiek zamierzasz zrobić, o czymkolwiek marzysz, zacznij działać.
Śmiałość zawiera w sobie geniusz, siłę i magię.”

Johann Wolfgang Goethe

Followers

Showing posts with label dziurkacz/punch. Show all posts
Showing posts with label dziurkacz/punch. Show all posts

Monday, June 17, 2013

Słońce. Lato. Grill :) Twórczy Weekend (83)

Witam w kolejnym Twórczym Weekendzie (83). Mój był dosyć zabiegany. Wiele się działo więc na samo tworzenie weekendowe nie było za wiele czasu. Przede wszystkim działaliśmy kulinarnie :)


Były aż 3 okazje do świetowania - podwójne urodziny i dzień ojca w UK :) Nie sposób przepuścić takiej okazji. Pogoda dopisała i miło było spędzić trochę czasu razem przy wspólnym grilowaniu. Oprócz grilowania były też i wycieczki po sklepach i zakupy. Między innym udało mi się upolować coś z czego się ogromnie cieszę bo szukałam tego na rynku od dłuższego czasu: solidny kolorowy karton z powierzchniową teksturą. W sklepie z dodatkami do domu natrafiłam na mały kącik craftowy a w nim takie oto rewelacje:
wzięłam więc dwie duże "ryzy" kartonu o rozmiarach 30 cm x 30 cm w kolorze tęczy i kolorach naturalnych :)


Każda ryza zawiera 60 takich arkuszy :) Już dawno marzył mi się taki solidny karton do wycinania :) Jest to American Craft cardstock - czyli produkt zza oceanu :)



Cieszę się przeogromnie z tego zakupu. Podobnie jak z tego zestawu dziurkaczowego :) <3 Ten puncherek z ludowym akcentem podobał mi się od dawna! Nareszcie mam jako cały zestaw.



No i moje pierwsze Washi Tape o których tak głośno ostatnio w internecie :)


Muszę się zastanowić jak je wykorzystać. Tyle dla mojej twórczości. Kolejne kartki na blogu już wkrótce. Zmykam już szybko bo późno i oddaję Wam galerię do linkowania. Otwarta będzie do piątku do połnocy.

Zasady zabawy TW juz dobrze znacie. W razie wątpliwości --> patrz panel na prawo z linkiem do zasad :)

Serdecznie Zapraszam!

Sunday, October 28, 2012

*Twórczy Weekend 61*

Nie było mnie tu chwilę. Wybaczcie. Wraz z nastaniem melancholijnej jesieni, deszczu, wydłużających się wieczorów jakos naszło mnie jakies takie przesycenie, zniechęcenie i lenistwo blogowo-craftowe (czyżby czas na hibernację?) Na dodatek doczepiło się do mnie grypopodobne wirusisko z którym nadal walczę od tygodnia ale po mału wygrywamy.
Od jutra mam tygodniowe ferie miedzysemetralne wiec postanowiłam nie tylko sie wyspać :D ale i podziałać trochę w craftowym światku oraz narobic blogowe zaległości. Do tego też parę lektur w planach. Doładowałam sobie też Kindle wiec książek mi nie brakuje. Świetnie bawiłam się czytając ebooki: Zapiski Ofiera Armii Czerwonej i Bożą Podszewkę (zatęskniłam za czymś polskim) a teraz, aktualnie zaczytuję się w autobiograficznej powieści Waris Dirie - somalijskiej córki nomadów. Egzotyka, inna kultura i zupełnie inna mentalność oraz poznawanie świata oczami, kobiety, która dzieciństwo przeżyła miedzy goracymi piaskami pustyni. Miałam w planach tę książke od mięsiecy i jakże się ucieszyłam kiedy udało mi się ją wyłowić w antykwariacie. Polecam :)


W międzyczasie nazbierało mi sie też trochę fajnych zakupów :)))) oczywiście wszystko dla twórczości.
Kolejny dziurkacz MS  - lattice heart - jest już mój :) Wzorki MS są piękne i niepowtarzalne ale wadą jest zawsze wysoka cena dlatego moja kolekcja MS rośnie powoli. Fajne wstążki udało mi sie upolowac w Tesco a stempelki na wyprzedaży w lokalnym sklepie craftowym. Nowa właścicielka najwyraźniej próbowała pozbyć się starego towaru poprzedniczki (sklepik został sprzedany, ku mojemu rozczarowaniu) i ceny były drastycznie obniżone.


Parę kartonów, papierów i naklejek - tym razem postawiłam na biel i czerwień .


Nawet nie wiecie jak bardzo sie ucieszyłam, kiedy dojrzałam na półce ten oto reniferowy folder embossujący :))) dla mnie idealny!


Z ebaya wypatrzone stemple - zawijasy - to co lubię -  i stemple ze wzorkiem argyle :) Tylko spójrzcie na tę stylizowaną sowę na łyżwach i choinkę!!! :)


Z wyprzedaży trafiła mi sie też kuropatwa na gruszy - znany motyw z angielskiej świątecznej piosenki 12 Days of Christmas. Nigdy nie robiłam kartek z tym motywem (nie jest to na pewno popularny motyw wśród polskich kartek) wiec tym bardziej mnie ciekawi aby spróbować.


Nareszcie! W końcu mam swoje pierwsze wykrojniki z Memory Box :) hurrra!



Paseczki iris foldingowe - ostatnio mam ochote popelnić jakaś kartkę w tej technice :)


duperelki od Wild Orchids - dzwoneczki, guziki, ozdóbki i kwiatki :)


i na koniec moje czerwono-białe papiery i torebki na prezenty, które zbieram teraz nałogowo :)))


  i bileciki do prezentów :)


Tyle moojego chwalenia sie. Zapraszam serdecznie na Twórczy Weekend 61. Dołaczajcie, linkujcie i odwiedzajcie inne miejsca w sieci. Z racji tego, że była 2 tygodniowa przerwa w TW, tym razem nie ma limitu na linki. Możecie podlikować ile tylko chcecie - swoje wcześniejsze weekendowe prace, które wpasowują się w naszą zabawę. Linkowanie do czwartku do północy.
Zasady zabawy tutaj - KLIK!