Dziś będzie krótko i o ciastko-racuchach :D Zbliża się 1 marca a z nim Dzień Św Davida o którym napiszę wkrótce ;-) z związku z tym celebruje się ten dzień Walijskim jedzieniem a jedną z takich charakterystycznych narodowych propozycji są Cacennau Cri czyli Welsh cakes. Są to takie lekko korzenne naleśniko-ciasteczka bo smaży sie je na patelni a wygladaja trochę jak ciastka, a trochę jak racuchy. Można piec je na takiej specjalnej przeznaczonej do nich blasze jak ta albo na patelni. Przeważnie okrągłe, posypane cukrem, z koryntkami są często spożywane na ciepło (można je tostować) z masłem i/lub dżemem i herbatą. Taki oto kulturowy Walijski przysmak. Może ktoś sie skusi ;-) Polecam
Some say I live on a different planet so there you are! Welcome to Titania's Planet blog where a crafty girl blogs away from the UK about almost everything :) Please, feel free to leave a comment. Thanks! :)
„Cokolwiek zamierzasz zrobić, o czymkolwiek marzysz, zacznij działać.
Śmiałość zawiera w sobie geniusz, siłę i magię.”
Johann Wolfgang Goethe
Śmiałość zawiera w sobie geniusz, siłę i magię.”
Johann Wolfgang Goethe
I jak ja mam "dietować" jak na sam widok mi ślinka leci ;)
ReplyDeletemniam pysznie wygladaja :)
ReplyDeleteCleo - nie dietować :P he he, tylko wcinać :D
ReplyDeleteMnnnniammm..ja poproszę dwa i do tego szklankę mleka:-) Pychotka!!!!!!!!!!
ReplyDeletePysznie wyglądają :))
ReplyDeleteJaga, podałam przepisy, sama spróbuj zrobić :P
ReplyDeleteJa tez tak mysle ze z mojej wiosennej diety chyba nic nie bedzie...bo na ciasteczka pokusze sie w weekend - ni odpuszcze :)
ReplyDeleteA swoja droga zazdroszcze Ci tak wspanialych umiejetnosci jezykowych i to akurat w angielskim, znajac ten jezyk otwieraja sie inne swiaty, tzn znajac wogole jakikolwiek obcy jezyk odkrywamy inne, szersze horyzonty, ale swiat jest przeciez angielskojezyczny wiec ta przewaga tych umiejetnosci jest zrozumiana.
Ja moge sie tylko pochwalic ze Schillera moge sobie poczytac w orginale i takich jak Ivo Andric np. tez !
Mimo to gratuluje i jestem naprawde pod wrazeniem, pozdrawiam z Wiednia :)
O kurcze, jak bym zjadła Cosik takiego!! Mniam!
ReplyDeletePysznie wyglądają :)
ReplyDeleteczy jeszcze zostal jakis kawalek dla mnie tego pyszotka?? :)
ReplyDeletejesli tak to wpadnij do mnie na kawke po wyroznienie :)