Ja internetoholik, muszę Wam o tym napisać...
No właśnie. Wszystko ma swój koniec. Google również. Mam na myśli darmowy Google. A chodzi mi tu konkretnie o wyczerpanie limitu na zdjęcia na bloggerze/picasie. Zdziwieni? Tak, tak, wasz blog też ma limit na zdjęcia. Ja również byłam zaskoczona, kiedy podczas pisania nowej notki na blogu, serwer bloggera poraz kolejny odrzucał moje zdjęcia pobierane z pece-ta. Otóż blogger do spółki z picasą (tym którzy jeszcze nie wiedzą, wyjaśnię, że wszystkie załadowane zdjęcia z waszych blogów lądują w folderach na picasie) mają nam do zaoferowania aż (a może TYLKO) 1GB na zdjęcia i filmy. Niby dużo, niby nie. Kto wrzuca dużo zdjęć i w dużym formacie musi sie liczyć, że pewnego dnia google zaśpiewa mu ten komunikat: You have just exceeded your storage quota. Upgrade. Co za rozczarowanie. A właściwie ROZCZAROWANIE. Wszystko co dobre, szybko sie kończy. Są dwa wyścia, albo oczyszczamy swoją picasę z niepotrzebnych i/lub zdublowanych zdjęć robiąc miejsce na przyszłe upload-y i "skrobiemy się" potem z każdym załadowanym bajtem albo wykupujemy oferowaną nam subskrypcję. Najtańszy wariant to 20GB czyli 20 x tyle co do tej pory za 5 dolców na cały rok. Nie wiem jak Wy, ale ja zamierzam więc szaleć ze swoimi zdjęciami za te 5 dolców przez cały dłuuuugi rok :) O!
Witamy w świecie płatnych portali :-/
No właśnie. Wszystko ma swój koniec. Google również. Mam na myśli darmowy Google. A chodzi mi tu konkretnie o wyczerpanie limitu na zdjęcia na bloggerze/picasie. Zdziwieni? Tak, tak, wasz blog też ma limit na zdjęcia. Ja również byłam zaskoczona, kiedy podczas pisania nowej notki na blogu, serwer bloggera poraz kolejny odrzucał moje zdjęcia pobierane z pece-ta. Otóż blogger do spółki z picasą (tym którzy jeszcze nie wiedzą, wyjaśnię, że wszystkie załadowane zdjęcia z waszych blogów lądują w folderach na picasie) mają nam do zaoferowania aż (a może TYLKO) 1GB na zdjęcia i filmy. Niby dużo, niby nie. Kto wrzuca dużo zdjęć i w dużym formacie musi sie liczyć, że pewnego dnia google zaśpiewa mu ten komunikat: You have just exceeded your storage quota. Upgrade. Co za rozczarowanie. A właściwie ROZCZAROWANIE. Wszystko co dobre, szybko sie kończy. Są dwa wyścia, albo oczyszczamy swoją picasę z niepotrzebnych i/lub zdublowanych zdjęć robiąc miejsce na przyszłe upload-y i "skrobiemy się" potem z każdym załadowanym bajtem albo wykupujemy oferowaną nam subskrypcję. Najtańszy wariant to 20GB czyli 20 x tyle co do tej pory za 5 dolców na cały rok. Nie wiem jak Wy, ale ja zamierzam więc szaleć ze swoimi zdjęciami za te 5 dolców przez cały dłuuuugi rok :) O!
Witamy w świecie płatnych portali :-/
Niestety wszystko co dobre szybko się kończy. Jednak 5 dolarów za cały rok, to nie jest wcale tak dużo.
ReplyDeleteEh a mogło być tak pieknie..jednak te 20zł to wcale nie mało dla bezrobotnej studentki.ostatecznie, można założyć inne konto ;)
ReplyDeleteTak. Wiem o tym od poczatku, bo taka informacja pojawiła się przy zakładaniu bloga. Całe szczęście, że 5 dolców to nie jest az tak wielki majątek. Pozdrawiam.
ReplyDeleteTaita, w sumie to nie, mogłoby być gorzej :)
ReplyDeleteDuś, musiałabyć założyć nowe konto email ale nie wiem czy da sie to połączyć z istniejącym już blogiem.
Katarzyna, jak zakładałam bloga to nie pamiętam niczego takiego (albo czytałam po łebkach:P)
5 dolców to 3 funty z kawałkiem, jakies 0.50 pensa na miesiąc. dzie wytrzymać. no ale zapłacić trzeba.
zderzenie z rzeczywistoscia
ReplyDeleteJa tez jestem swiadoma tego ze ktoregos dnia uslysze te piosenke,tym bardziej ze dodaje duzo zdjec i w dosc duzej rozdzielczosci.Przy czym chtba nie zamierzam wydawac 5 dolcow na dodatkowe miejsce,zdjecie mozna dodac z dowolnego miejsca w sieci wiec chyba z tego skorzystam.Znam dziewczyny,ktore od dawna z powodzeniem korzystaja na swoich blogach z tego dobrodziejstwa.Mam nadzieje ze po jakims tam czasie zdjecia nie znikaja....
ReplyDeleteoooo, to ja muszę skromnie gospodarować foto zasobami
ReplyDeleteTitaniu, ty pewnie masz wszystkie blogi na jednym koncie.....stad ten szybki brak miejsca. Pomylilam sie, 5 dolarow na miesiac to nie jest malo....myslalam, ze jest to stawka roczna...widocznie tez czytalam po lebkach....Pozdrowionka.
ReplyDeleteGdybyś się tak zmusiła i chciałą sobie trochę poutrudniać oszczędzajac kasę, to można za pomocą html wrzucać zdjęcia, czyli wrzucasz na inny serwis, jak ty tam masz na flickr czy gdzieś tam :) I póżniej za pomocą języka html zamieszczasz zdjecie.
ReplyDeleteA dokładniej to wygląda to tak :)
< img src=" tutaj wklejasz link do stronki gdzie jest wrzucone zdjęcie " / >
(Tylko musisz usunąć po i przed nawiasem spację :) Inaczej bym Ci tego nie pokazała :)
I wtedy zamieszczasz zdjęcie od razu :)
Tylko najpierw musisz je wrzucić na jakiś inny serwis :D
Spróbuj kiedys i sprawdź czy działą :)
Ja tak zawsze umieszczam zdjęcia jak na allegro cś wystawiam, zeby nie płacić za wgrywanie kolejnych zdjęć
Baśka, no rzeczywiście można wstawiać te zdjęcia z innych portali poprzez opcję url lub html ale i na tych portalach dobrze byłoby miec nielimitowaną pojemność. (znasz jakies?)
ReplyDeleteja kiedys wstawiłam swoje fotki na bloga z strony flickr poprzez wygenerowany na nim kod html (na flickr i tak mam subskrypcję pro juz drugi rok bo akurat lubię te stronkę) i zdjecie ładnie mi się wstawiło tyle ze w wiekszym formacie niż początkowo chciałam, to raz, a drugie, że zdjecia na htmlu nie widać na liscie blogowejm notka sie uaktualni, tytuł też ale nie bedzie ich widać u innych użytkowników.
A co do znikania zdjęc, to nie wiem, wszystko zalezy od jakości portalu na któym się te zdjęcia trzyma. jak serwer portalu czesto sie zawiesza to i zdjecia nie będa się czesto wyświetlać.
Magda, lepiej wiedzieć zza wczasniu, nie? :)
Kasiu, tak jak mam wszystkie na jedno konto google i jeden adres mailowy (tak jest wygodnie i wszystkie powiadomienia o komentarzach spływają w jedno miejsce. chyba bym oszalała jak bym musiała mieć kilka oddzielnych kont.) tak czy inaczej subskypcje już mam, i jest to storage rownież na inne produkty google wiec jak bede chciała z nich skorzystać to też mogę. a 5 dolców jest na cały rok, nie na miesiąc, dobrze przeczytałaś :)
Ewcia, dziekuję za podpowiedz, znam rowniez te funkcje, ale ze wzgledu na liczbę blogów juz nie chciałam sobie utrudniać sprawy. ostatnio kręcioła można dostać od tej ilosci portali - chomiki, flickery, wizaże, devianty i te inne...
niemniej dziękuje za podpowiedź, przyda się ona również i innym...
och Marta Ty internetoholiku,jak już wyczerpiesz wszystkie limity możesz u mnie blogować,bo mi jakoś średnio to wychodzi ;)
ReplyDeleteWhite Sheep, ha ha! dziękuję, ze odstępujesz mi swojego bloga :D w akcie desperacji skorzystam, ale póki co to pólko należy do Ciebie :)
ReplyDeleteno i ja wciąż czekam na Twoje nowe karteczki!
TAk tak fiołą mozna dostać...
ReplyDeleteI jeszcze te Twoje 8 blogów :hahaha:
oj tam, przynajmniej nie jest monotonnie :P LOL
ReplyDeleteAno, wiemy, wiemy:-) na szczęście nie starczyłoby mi cierpliwości i systematyczności na 8 blogów:-) z innych serwerów nie chce mi się korzystać, ale jak wstawiam fotkę w sprawie jakiegoś konkursu albo rozdawnictwa to wrzucam z internetu (ze strony organizatora) a nie z komputera, zawsze to jakaś oszczędność:-)
ReplyDeleteMrouh, dobry pomysł z tymi zdjeciami od kogoś
ReplyDeleteja w swojej picasie znalazłam mnostwo zdjec candy, ktore juz dawno przeterminowane byly. delete i już.
Hmm, ciekawe, nie wiedzialam o tym:) Ile jeszcze mam do wykorzystania:DDDD musze sprawdzic:)
ReplyDeletehasło dnia: oczyścić picase! ;-)
ReplyDelete