„Cokolwiek zamierzasz zrobić, o czymkolwiek marzysz, zacznij działać.
Śmiałość zawiera w sobie geniusz, siłę i magię.”

Johann Wolfgang Goethe

Followers

Friday, November 6, 2009

Melancholijnie czyli jeszcze troche w temacie listopadowo-nagrobkowym

Jakoś tak deszczowy listopad skłania mnie do rekleksji o śmierci i przemijaniu. Taka to pora roku, kiedy pogańskie Halloween zbiega się z chrześcijańskimi Zaduszkami i Dniem Wszystkich Świetych. Czas refleksji, czas zadumy na życiem i śmiercią, czas na memento mori...
Ponurość polskich cmentarzy mnie niestety odstrasza, a to za sprawą zimnych, nieskromnych i wielkich grobowców jakie lubimy fundować tym którzy odeszli z naszej rodziny. Sterty bogato przybranych wieńców i okazałe znicze mają swiadczyć o tym, ze wciąż pamiętamy o zmarłych, ale czy pamiętamy o tym, że to co najbardziej potrzebuja dusze zmarłych to nie wystawne groby ale szczera modlitwa w ich intencji?
Zdecydowanie wolę stare, omszałe, zapadłe nagrobki, skromne, jakby nieśmiałe, rozmieszczone gdzies po kątach, z jednym a może dwoma kwiatami i niewielką świeczką. Z tego powodu oczarowują mnie stare celtyckie nagrobki. Cudownie stare, nadgryzione zębem czasu krzyże celtyckie, skromne headstones, zapadające sie w trawę...takie własnie miejsca dotykają mnie do głebi.Takie właśnie miejsca maja swoj cmentarzowy urok. I takie własnie miejsce uswiadamiaja mi nieubłagany upływ czasu i przemijanie. Z prochu powstałeś bracie i w proch sie obrócisz...

Oto fotki z  cmentarza w Llangollen położonym wśród wzgórz, nie mogłam sie oprzeć nie zrobieniu zdjęć temu cichemu zakątkowi. Uwielbiam kamienność koscioła w połączeniu z omszałym kamieniem nagrobków i celtyckim stylem.

 
 
 

1 comment:

  1. nagrobki przepiękne, zastanawia mnie , co po nas zostanie?... Nekropolie wydają się być najcenniejszymi pamiątkami minionego świata...

    ReplyDelete