ps. uff, co dzień. rece opadają. jestem zła i zdołowana. kolejny problem na głowie - chyba padł mi system w kompie albo jakaś część komputera bo po wlączeniu nic nie wyświetla mi się na ekranie, czarność tylko, mimo, że komputer da się odpalić. czy ktoś może wie na co to moze wskazywać? karta graficzna? płyta główna? system operacyjny całościowo? twardy dysk? tuż przed awarią komp mi sie zawiesił, tak że wyłaczanie go przyciskiem nic nie pomagało, trzeba było mu po chamsku przerwać prąd z sieci. dobrze, że jest jeszcze dyżurny laptop ale i tak czuję sie odcięta od mojej drukarki/skanera i bazy danych :( shit! shit! shit! ech! jak nie urok to sraka. sorry, musiałam się wyżalić. a teraz ide spać bo juz po drugiej w nocy :( o!
Some say I live on a different planet so there you are! Welcome to Titania's Planet blog where a crafty girl blogs away from the UK about almost everything :) Please, feel free to leave a comment. Thanks! :)
„Cokolwiek zamierzasz zrobić, o czymkolwiek marzysz, zacznij działać.
Śmiałość zawiera w sobie geniusz, siłę i magię.”
Johann Wolfgang Goethe
Śmiałość zawiera w sobie geniusz, siłę i magię.”
Johann Wolfgang Goethe
Followers
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
Hm..mój małż twierdzi, że to najprawdopodobniej karta graficzna.. W rzadkich przypadkach psuja sie tak monitory.
ReplyDeleteups, niedobrze bardzo, oby to była tylko ta karta :(
ReplyDeleteJa zupelnie nie mam pojecia....ale zycze by wszystko bylo ok. Zlosliwosc rzeczy martwych potrafi zaskakiwac w najmniej oczekiwanych momentach.Pozdrawiam.
ReplyDeleteNiestety ci nie pomogę w tej kwesii, ale doskonale rozumiem żal i wnerw.
ReplyDeleteMImo wszystko Miłego:)
A mnie się nagle w najbardziej nieodpowiednim momencie monitor wyłączał ... głośne pstryk i czerń głęboka ..... po paru godzinach znowu wszystko działało aż do następnego pstryk!
ReplyDeletePo przedmuchaniu wentylatorka chłodzącego kartę graficzną problem znikł (napisałam to niefachowo ale chyba wiadomo o co chodzi).
U mnie dochodziło do przegrzania i następowała czarność totalna.
Może u Ciebie to też jakaś ,,drobnostka,, łatwo usuwalna.
Pozdrawiam:)