„Cokolwiek zamierzasz zrobić, o czymkolwiek marzysz, zacznij działać.
Śmiałość zawiera w sobie geniusz, siłę i magię.”

Johann Wolfgang Goethe

Followers

Saturday, June 30, 2012

Twórczy Weekend (46)

Witam w kolejnym odcinku Twórczego Weekendu i zapraszam wszystkich chętnych do dołączania i chwalenia się pracami :)

Moj tydzień upłynął głównie na robieniu na drutach i wykańczaniu niektórych prac malowanych na szkle :) wczoraj zasiadłam też do zrobienia kartki urodzinowej dla babci tż-ta, która obchodziła swoje uwaga!... 99-te urodziny :) Karteczka prociutka, bezpretensjonalna, nieskomplikowana. Na prawdę nie mam ostatnio jakoś głowy do robienia ciekawych kartek.


Plany na resztę weekendu - malowanie na szkle. Za tydzień kolejny festyn!
Linkowanie do galerii przez całą sobotę, niedzielę, aż do środy. Zapraszam!

******************************************************************************

Tradycyjnie: Zasady zabawy w pigułce :) Bardzo proszę zapoznać się z nimi ;)
1. Informujemy w swojej notce o zabawie pod postacią linka: Twórczy Weekend i opisujemy jak twórczo spędziliśmy ten czas.
2. Linkujemy url notki, w której chwalimy się pracami, nie głowne url bloga
3. Odwiedzamy jak najwiecej blogów zostawiając autorom jakies miłe słowo. Obowiązuje zasada wzajemności i wdzieczności, każdemu bedzie miło jeśli zostawimy u niego ślad w postaci komentarza. Pamietajmy o odwiedzeniu tych co dołączyli nieco później, niech nikt nie poczuje się pominięty. Gospodarz też się ucieszy z komentarzy ;-)

Postarajcie się proszę ograniczyć do jednego, max. 2 osobnych linków w galerii, w przeciwnym razie przy większej liczbie uczestników robi się ilościowe zamieszanie. Zamiast linkować odzielnie każdą pojedyńczą rzecz  np 3 pary kolczyków niech będą one w jednym poście. Łatwiej je będzie wtedy ogarnąć. Wyjątkiem mogą być prace z różnych tematycznie blogów, wtedy ilość linków może być więcej niż 2. Nie chcemy nikogo zdominować swoimi linkami a wiadomo, że niektórzy są bardziej produktywni niż inni.
Do zabawy kwalifikuje się wszystko co hand-made i home-made. Projekty nie muszą być ukończone,  gdyż bardziej liczy sie Wasz opis tego co zrobiliście w tym tygodniu / przez weekend dla swojej twórczości :)
Wszystkie reguły zabawy tutaj: KLIK.
*******************************************************************************

Saturday, June 23, 2012

*Festyn w Plas Coch. Twórczy Weekend (45)*

Witam wszystkich tutajzaglądaczy, tutajkomentatorów i fanów Twórczego Weekendu. Patrzę sobie na ten numer w tytule - 45 - i nie mogę się nadziwić, że to już czterdziesty piąty odcinek zabawy. Powiedzcie mi, kiedy ten czas leci?? Tydzień za tygodniem!

Mój mijający tydzien był dosyć twórczy - wieczorami w wolnej chwili między praniem a słuchaniem wieczornego radia malowałam na szkle nowe prace na zbliżające się 3 festyny (kilka prac jeszcze nie ukończonych, świeżyzna dopiero dosycha zanim się ją ostatecznie obfoci i zarchiwizuje) oraz troszkę dziergałam kolejne bombeczki na drutach bo już na dobre uzależniłam się od robienia tych wełnianych gałek. Powstało parę nowych sztuk "skórek" które teraz trzeba "nadziać" włosiem i obfocić w przyzwoitym świetle dnia :) Doszło do tego, że nawet wożę ze sobą druty do pracy i od jakiegoś czasu moi koledzy i koleżanki z pracy widzą mnie z drutami podczas każdej wolnej przerwy. Już chyba przyzwyczaili się do tego widoku :) Przy okazji bombek, na tygodniu, powstała pewna trochę nieciekawa kwestia odnośnie wzorów, możecie przeczytać o tym tutaj. Chyba najlepiej jest stawiać takie rzeczy w jasnym świetle.

Dziś brałam udział w moim drugim festynie w W. na terenie szkoły Plas Coch. W zeszłym roku było to dla mnie dosyć pechowe miejsce, w tym roku było nieco lepiej :) Wywiało mnie, wygwizdało na wszystkie strony (brytyjskie lato!, typowe!), nawet termos z herbatą coś nie bardzo pomagał kiedy ręce marzły a ja twardo siedziałam sobie pod drzewem i robiłam bombczasy na drutach. Sprzedaż - raczej słabizna. Ludzie chwalą i oglądają. "Pięknie", "Pani to sama malowała?", "Pani to dużo wolengo czasu musi miec"... Mało kto jednak ma ochotę rozstać się z więcej niż 3-4 funtami. Taka lipa. Recesja, marna ekonomia i nam, rękodzielnikom, po tyłkach daje. Sprzedałam jednak 2 rzeczy i ostatecznie wyszłam na plus ale szału nie było. Pogoda bynajmniej nam też nie ułatwiała sprawy bo jak tu ustawiać kram z malowanym szkłem kiedy wygwizd na wszystkie strony. Padać ostatecznie nie padało ale bez mżawki się nie obyło. Ludzie bardzo szybko zaczęli zwijać klamoty. Do trzeciej po południu chyba nikt nie dotrwał.
A tak wyglądało do u mnie:


Czy żałuję? W sumie nie. Zawsze to jakaś rozrywka w weekend i każdy jeden festyn, udany czy nie to nowe doświadczenie w sprzedaży :) Wróciłam do domu na na schodach zastałam sporą pakę - otwieram a tam nowy zapas świeżej norweskiej wełny na kolejne bombeczki :D Woohoo! Piękne zakończenie dnia :))) Dzisiejszy wieczór to intensywne drutowanie :D

Kto w tym tygodniu będzie miał ochote dołączyć do Twóczego Weekendu? Co takiego interesującego powstało w waszych pracowniach? Kto się pochwali? Linkowanie do środy, do północy. Zapraszam wszystkich, również nowe osoby :)

******************************************************************************

Tradycyjnie: Zasady zabawy w pigułce :) Bardzo proszę zapoznać się z nimi ;)
1. Informujemy w swojej notce o zabawie pod postacią linka: Twórczy Weekend i opisujemy jak twórczo spędziliśmy ten czas.
2. Linkujemy url notki, w której chwalimy się pracami, nie głowne url bloga
3. Odwiedzamy jak najwiecej blogów zostawiając autorom jakies miłe słowo. Obowiązuje zasada wzajemności i wdzieczności, każdemu bedzie miło jeśli zostawimy u niego ślad w postaci komentarza. Pamietajmy o odwiedzeniu tych co dołączyli nieco później, niech nikt nie poczuje się pominięty. Gospodarz też się ucieszy z komentarzy ;-)

Postarajcie się proszę ograniczyć do jednego, max. 2 osobnych linków w galerii, w przeciwnym razie przy większej liczbie uczestników robi się ilościowe zamieszanie. Zamiast linkować odzielnie każdą pojedyńczą rzecz  np 3 pary kolczyków niech będą one w jednym poście. Łatwiej je będzie wtedy ogarnąć. Wyjątkiem mogą być prace z różnych tematycznie blogów, wtedy ilość linków może być więcej niż 2. Nie chcemy nikogo zdominować swoimi linkami a wiadomo, że niektórzy są bardziej produktywni niż inni.
Do zabawy kwalifikuje się wszystko co hand-made i home-made. Projekty nie muszą być ukończone,  gdyż bardziej liczy sie Wasz opis tego co zrobiliście w tym tygodniu / przez weekend dla swojej twórczości :)
Wszystkie reguły zabawy tutaj: KLIK.
*******************************************************************************

Sunday, June 17, 2012

Dzień Ojca. Twórczy Weekend (44)

Witam ponownie :) Kolejna niedziela i kolejny Twórczy Weekend. Tym razem jest to 44-ty odcinek zabawy i liczę na to, ze jakieś zdolne rączki przyłączą się do zabawy :)
Mój mijający tydzień zleciał mi głównie (poza pracą oczywiście) na robieniu kolejnych kulek na drutach oraz na haftowaniu zakładki :) Za to w weekend, oprócz kibicowania polskiej drużynie w meczu z Czechami wzięłam się też za zrobienie kartki dla taty na nadchodzący Dzień Ojca. 
I powstała sobie taka oto karteczka dla taty :



Siedziałam nad nią chyba z godzinę, darłam papier, stemplowałam, naklejałam i myslałam jak to poskładać do kupy aby ze sobą grało pod względem formy i koloru. Nakleiłam com miałam nakleić i tak już zostanie. Ja nie wiem, ja jakoś nie umiem nasadzić tych "krzaczorów" na swoje kartki :P a ostatnio w ogóle weny i pomysłów na robienie kartek nie mam zupełnie :( Zdecydowanie lepiej idą mi teraz druty albo szycie ;)
Czasami wenie podczas tworzenia trzeba pomóc :D stąd też lufka winka przy boku stoi :))) Może się będzie lżej myślało :)))


Tyle mojego marudzenia, nie przedłużam już posta :P w przyszły weekend wybywam na kolejny, drugi już z kolei festyn więc u mnie przez ten najbliższy tydzien będzie bardzo twórczo wieczorami :) A teraz oddaję galerię do waszej dyspozycji, linkujcie, chwalcie się pracami i tym jak twórczo upływa Wam ten weekend. Linkowanie do końca niedzieli, pn, wt i środa do połnocy. Zapraszam!

******************************************************************************

Tradycyjnie: Zasady zabawy w pigułce :) Bardzo proszę zapoznać się z nimi ;)
1. Informujemy w swojej notce o zabawie pod postacią linka: Twórczy Weekend i opisujemy jak twórczo spędziliśmy ten czas.
2. Linkujemy url notki, w której chwalimy się pracami, nie głowne url bloga
3. Odwiedzamy jak najwiecej blogów zostawiając autorom jakies miłe słowo. Obowiązuje zasada wzajemności i wdzieczności, każdemu bedzie miło jeśli zostawimy u niego ślad w postaci komentarza. Pamietajmy o odwiedzeniu tych co dołączyli nieco później, niech nikt nie poczuje się pominięty. Gospodarz też się ucieszy z komentarzy ;-)

Postarajcie się proszę ograniczyć do jednego, max. 2 osobnych linków w galerii, w przeciwnym razie przy większej liczbie uczestników robi się ilościowe zamieszanie. Zamiast linkować odzielnie każdą pojedyńczą rzecz  np 3 pary kolczyków niech będą one w jednym poście. Łatwiej je będzie wtedy ogarnąć. Wyjątkiem mogą być prace z różnych tematycznie blogów, wtedy ilość linków może być więcej niż 2. Nie chcemy nikogo zdominować swoimi linkami a wiadomo, że niektórzy są bardziej produktywni niż inni.
Do zabawy kwalifikuje się wszystko co hand-made i home-made. Projekty nie muszą być ukończone,  gdyż bardziej liczy sie Wasz opis tego co zrobiliście w tym tygodniu / przez weekend dla swojej twórczości :)
Wszystkie reguły zabawy tutaj: KLIK.
*******************************************************************************

Saturday, June 9, 2012

*Wielkie Porządki na Flickerze :) Twórczy Weekend (43)*

No nie powiem, ten tydzień był dla mnie całkiem twórczy chociaż nieco mniej intensywny niż poprzedni. Uspokoiło się już trochę po festynie i obchodach Diamentowego Jubileuszu. Przede wszystkim pogoda nie ułatwiała wyjścia ani na dwór ani do sklepów bo przez większość tygodnia było właśnie tak: 


A że do końca tego tygodnia mam ferie międzysemestralne to siedziałam w domu i trochę tworzyłam w domowym zaciszu. A co jest najlepszym lekarstwem na przygnębiającą pogodę? Oczywiście Koloro-terapia... na szkle :) Właśnie powstają u mnie nowe obrazki, tym razem (chociaż tego zwykle nie robię :P) zdradzam co to będzie :) Obrazki są mniej więcej w połowie drogi tworzenia a efekt końcowy pokaże wkrótce na blogu witrażowym :)



Jest jeszcze trzeci obrazek, również z koniem ale póki co ma narazie tylko kontury. Wkrótce do obejrzenia!
Oprócz malowania na szkle w tym tygodniu zajmowało mnie porządkowanie swoich zdjęć, folderów i portali czyli jednym słowem blog / website maintenance. To też w sumie coś dla swojej twórczości :))) Czas poukatualniać "zakurzone" foldery. Facebook, Twitter, Blogger no i Flickr na który wróciłam po roku nieobecnosci po odnowieniu swojej subskrypcji. Flickr jest jedyną w moim przypadku stroną, która zawiera zarchiwizowaną całość mojej twórczości - od jej początków aż do chwili obecnej. Przyznam, że dwa dobre dni zajęło mi uaktualnienie moich zdjęć na Flickerze :))) Tyle się tego nazbierało przez cały rok. Na nowo odkryłam też grupy i kluby na Flickerze i z przyjemnością poodwiedziałam stare kąty. 

Ufff! Proszę bardzo! Wpadnijcie do mnie z wizytą :)Wszystko ładnie "wysprzątane" na przybycie gości :) Tak oto wygląda moja strona z kolekcjami zdjęć (collections). Collections to są takie duże zbiory tematyczne zdjęć.


Zapraszam tu - CLICK!
Każda z collections ma mniejsze podfoldery - o nazwie sets :) A w nich można już sobie buszować do woli. Zapraszam. Komentarze mile widziane! :)


Zapraszam tu - CLICK!

Tyle mojej pisaniny, zabieram się za pisanie nowych postów na blogach no i czeka mnie jeszcze zrzut fotek z aparatu :) Oddaję w Wasze ręce galerię Twórczego Weekendu (43) - proszę bardzo, dołączajcie, chwalcie się swoją twórczością z tego tygodnia i zapraszam na wirtualny spacer po innych podlinkowanych blogach. Linkowanie do końca soboty, przez całą niedzielę, pn, wt i do końca środy czyli aż 4,5 dnia aby dołączyć do zabawy. Happy Linking! :)))

/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\

Tradycyjnie: Zasady zabawy w pigułce :) Bardzo proszę zapoznać się z nimi ;)
1. Informujemy w swojej notce o zabawie pod postacią linka: Twórczy Weekend i opisujemy jak twórczo spędziliśmy ten czas.
2. Linkujemy url notki, w której chwalimy się pracami, nie głowne url bloga
3. Odwiedzamy jak najwiecej blogów zostawiając autorom jakies miłe słowo. Obowiązuje zasada wzajemności i wdzieczności, każdemu bedzie miło jeśli zostawimy u niego ślad w postaci komentarza. Pamietajmy o odwiedzeniu tych co dołączyli nieco później, niech nikt nie poczuje się pominięty. Gospodarz też się ucieszy z komentarzy ;-)

Postarajcie się proszę ograniczyć do jednego, max. 2 osobnych linków w galerii, w przeciwnym razie przy większej liczbie uczestników robi się ilościowe zamieszanie. Zamiast linkować odzielnie każdą pojedyńczą rzecz  np 3 pary kolczyków niech będą one w jednym poście. Łatwiej je będzie wtedy ogarnąć. Wyjątkiem mogą być prace z różnych tematycznie blogów, wtedy ilość linków może być więcej niż 2. Nie chcemy nikogo zdominować swoimi linkami a wiadomo, że niektórzy są bardziej produktywni niż inni.
Do zabawy kwalifikuje się wszystko co hand-made i home-made. Projekty nie muszą być ukończone,  gdyż bardziej liczy sie Wasz opis tego co zrobiliście w tym tygodniu / przez weekend dla swojej twórczości :)
Wszystkie reguły zabawy tutaj: KLIK.

/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\

ps. mały update w sprawie regulaminu zabawy, przeczytajcie proszę ;)

Monday, June 4, 2012

Baaaardzo Twórczy (Diamentowy) Weekend (42)

Z pewnym poślizgiem czasowym ale za to z wieloma różnymi "njusami" proponuję Wam kolejny odcinek zabawy w Twórczy Weekend celebrujący zakończenie weekendu :) Jak już większość z Was wie na Wyspach był to Diamentowo-jubileuszowy weekend a wiec specjalny, wyjątkowy i inny niż wszystkie. Bank holiday (= czytaj wolne) dla wszystkich! W całym kraju organizowane były (i wciąż są) street parties czyli imprezy w wioskach i miasteczkach, oczywiście na cześć królowej EII. A więc setki fun days, fun fairs, summer fairs i wszelkich innych festynów. Ten tydzień był ekstremalnie twórczy dla mnie bo przygotowywałam się do mojego pierwszego festynu, który odbył się właśnie dziś :) Początek minionego tygodnia spędziłam na robieniu jubileuszowych karteczek (dom od tygodnia wygląda jak pobojowisko!) a ostatnie dwa dni spędziłam na intensywnym malowaniu na szkle bo stół z artykułami hand-made do sprzedaży aż się prosił o jakieś świeże prace. 
Pora się pochwalić wynikami :) Karteczki jubileuszowe z królową w kolorach brytyjskiego Union Jack'a. Prosciutkie, z typowymi symbolami brytyjskości.









i wszystkie razem :)


Przez sobotę i niedzielę była zmiana tematyki - na tapecie malowanie szkła. Oto jak wyglądał mój warsztat :) pozaczynane projekty, jedne schną, drugie dopiero nabierają kształtów i konturów :) To było całodniowe intensywne malowanie do spółki z oglądaniem transmisji z obchodu jubileuszu królowej w Londynie. Efekty na blogu witrażowym. Zapraszam.


No i ostatecznie tak było dziś:
Pogodę mieliśmy jak na zamówienie, wymarzoną choć od dwóch dni lało jak z cebra (i jutro podobno ma lać ponownie!!). Festyn niewielki, zaledwie ludzie z wioski i z sąsiednich okolic; zorganizowany trochę na chybcika. Organizatorki miłe babki, użyczyły mi namiotu w razie niepogody, który to dzieliłam z jakąs panią co miała tombolę. Ogólnie można powiedzieć, że zainteresowanie większe, niż sama sprzedaż, jak to bywa na festynach. Ludzie wolą raczej wydać 1-2 funty na burgera czy piwo lub tanią zabawkę dla dziecka, niż na konkretne hand-made, ale czasami trafiają się tacy co są nim wyraźnie zainteresowni. Otrzymałam pochwały za prace, pare pytań na temat robienia bombek na drutach (a właśnie jedną taką robótkę wziełam ze sobą) i zaproszenie na lipcowy festival w sąsiedniej wiosce. Fajnie :) Parę sprzedanych rzeczy. Żaden wielki biznes ale satysfakcja z tego, że się sprzedało co nieco jest :) Całkiem niezły start w festynowe lato.



Stoisko przybrałam oczywiście buntingiem z union jackiem, w środku i na obrzeżach namiotu. Dwie chorągiewki i obrus z flagami stanowiły dodatkowy akcent royalistyczny. Trochę zmarzłam stojąc większość czasu w cieniu i w przeciągach więc po festynie gorąca filiżanka herbaty w ten jubileuszowy dzień była jak najbardziej pożądana :)

Tyle mojego twórczego działania przez te najbliższe dni. Teraz z niecierpliwością czekam na Wasze piękne i twórcze prace. Napiszcie co takiego ciekawego działo się w Waszych pracowniach :) W zeszłym tygodniu galeria bardzo się powiększyła, przybyło wiele nowych ciekawych prac do obejrzenia. Dzięki za zabawę dziewczyny. Bardzo cieszę się, że właczacie się do zabawy. Zajrzyjcie też koniecznie do Paulisi, która jako ostatnia podlinkowała swój post. Paulisia pisała w nim o swoim festynie hand-made wiec dziś czuję tematyczną więź z Pauliną :)

Galeria otwarta bedzię do końca poniedziałku, cały wtorek, środę i czwartek do północy. Wyjątkowo przesuwam jeden dzień do przodu bo dopiero dziś udało mi się, zasiąść do napisania tej notki :)
Dołaczajcie śmiało i pokazujcie jak twórcze byłyście w tym tygodniu :))))
.................................................................................................................................................
Zasady zabawy w pigułce :)

1. Informujemy w swojej notce o zabawie pod postacią linka: Twórczy Weekend i opisujemy jak twórczo spędziliśmy ten czas.
2. Linkujemy url notki, nie głowne url bloga
3. Odwiedzamy jak najwiecej blogów zostawiając autorom jakies miłe słowo. Obowiązuje zasada wzajemności i wdzieczności, każdemu bedzie miło jeśli zostawimy u niego ślad w postaci komentarza. Pamietajmy o odwiedzeniu tych co dołączyli nieco później, niech nikt nie poczuje się pominięty. Gospodarz też się ucieszy z komentarzy ;-)

Postarajcie się proszę ograniczyć do jednego, max. 2 osobnych linków w galerii, w przeciwnym razie przy większej liczbie uczestników robi się ilościowe zamieszanie. 
Do zabawy kwalifikuje się wszystko co hand-made i home-made. Projekty nie muszą być ukończone,  gdyż bardziej liczy sie Wasz opis tego co zrobiliście w tym tygodniu / przez weekend dla swojej twórczości :)
Wszystkie reguły zabawy tutaj: KLIK.

Tuesday, May 29, 2012

I love carboot sales :)

Chyba nie ma takiej osoby co by nie lubiła poszperać na car boot-cie czyli bazarku staroci i nie-staroci prosto z czyjegoś bagażnika samochodowego :) W zeszła niedzielę T. zaproponował wyjazd na ogromny car boot sale do Chirk, dawno nie byliśmy na car boot-cie, pogoda sprzyjała jak najbardziej (upał! upał! upał!), kiermasze się szykują w bardzo bliskiej przyszłości to czemu nie pojechać i nie poszukać czegoś dla swojej twórczości :) Lubie jeździć na car boot sales bo zawsze udaje mi sie przywieźć z tamtąd coś ciekawego zwłaszcza nowe szkło do malowania :) za grosze można wyłowić naprawdę ciekawe kawałki :) Upał był niemiłosierny, ludzi tłumy, samochody nie miały gdzie parkować a ja obładowana siatami jak wielbład zdążyłam przebrąć zaledwie przez 1/3 całego bazarku. Wróciłam z bólem głowy ale zadowolona :) Dobrze, że chociaż użyłam kremu do opalania inaczej na tej patelni zostałby ze mnie jedynie skwarek ;)
A oto co przytargałam do domu z niedzielnego wypadu: dwa słoje z ciekawą rzeźbioną owocową teksturą na nich (do pomalowania, w sam raz na lato), dwie wąskie wazy, jeden kulisty wazon oraz coś w rodzaju słoju na słodycze czy ciasteczka :) 


Wszystko zostanie ozdobione i pomalowane farbkami witrażowymi :) jak dopisze wena wkrótce będę się mogła pochwalić efektami :)
Obok szkła wpadły w moje ręce różne magazyny hafciarskie, wyprzedawane po 20 pensów, archiwalne numery, sprzątnęłam 10 najlepszych klientce-konkurentce :P


oraz książkę z haftami :)

(więcej zdjęć zawartości książki na blogu szpulkowym)

Na bazarku upolowałam też fajną nowiutką lnianą ściereczkę w stylu retro i conffetti weselne (potrzebne do pracy) ale zapomniałam zrobić im fotkę :P pokażę przy innej okazji :)
Tyle na temat twórczo-bazarkowej niedzieli. Post oczywiście ląduje w galerii Twórczego Weekendu 41 (patrz, post poniżej), który trwa do środy do północy. Zapraszam, można jeszcze dołączać :)

I moja agenda na najbliższe dwa miesiące - czyli wydarzenia w których będę brac udział

4 czerwiec - fun day we własnej wiosce
23 czerwiec - fun day w Wrexham
7 lipiec - summer fair w Wrexham
14 lipiec fun day w sąsiedniej wiosce

 Zapowiada się gorąco i baaaardzo twórczo!

Sunday, May 27, 2012

Gorący Twórczy Weekend (41)

Witam goracą niedzielną nocą :) i zapraszam do przyłaczania się do Twórczego Weekendu. Dziś bawimy się w pokazywanie światu swojego rękodzieła poraz czterdziesty pierwszy. 

U mnie był to goracy tydzień i równie gorący początek weekendu :) co nie zdarza się często w UK wiec dnie mijają mi głównie na popijaniu chłodzonych drinków :) Nadeszła zatem pora na syropy z dzikiego bzu i lemoniady :) i na ogrodowe opalanie :)


Nic tylko leżakować, chłodzić się i oddawać się weekendowemu odpoczynkowi :)  A tu tak ładnie się zrobiło w koło :) Żółto, różowo, fioletowo, bosko :))) Wiosna ma tyle do zaoferowania.





Właściwie to w powietrzu już czuć nadchodzące lato chociaż u mnie wakacje bedą nie poźniej niż połowa lipca. Ten tydzien przepracowujemy a potem half-term break - przerwa w semestrze letnim, którą rozpocznie Diamentowy Jubileusz królowej E II. Oj bedzie się niedługo działo w UK, będzie - uliczne imprezy świetujące 60-tą rocznice koronacji, letnie festyny, olimpiada, przybycie znicza olimpijskiego... 

Ten tydzien przyniósł mi wiele niespodzianek w postaci długo wyczekiwanych przesyłek oraz propozycji festynowych. 2 dni załatwiania spraw telefonicznie i mailowo i skutek jest taki, że będę brać udział w 4 lokalnych festynach w czerwcu i lipcu. Do tego wkręciłam też koleżankę na dwa z nich :) (zawsze jakaś przyjazna twórcza dusza się przyda pod bokiem :P) A zatem Wielka sprawa - trzeba miec coś na sprzedaź i czas mi ruszyć ostro z kopyta :) Obmyslam już projekty, takie aby dopasować się do "potrzeb rynku" i aby miały powodzenie wśród klienteli, która czasami potrafi naprawdę zaskoczyć. To oczywiście oznacza mniej siedzienia w necie a wiecej działania :) Musze się porządnie KOPNĄĆ W DUPĘ i ZMOBILIZOWAĆ do twórczej pracy :) Życzcie mi powodzenia bo moja wena pod presją czasu lubi sobie nieraz wyparować jak kamfora :)

Wobec tego zapraszam do linkowania w galerii :) Linkowanie przez całą niedzielę, poniedziałek, wtorek i środę czyli aż 4 dni na pochwalenie się weekendową twórczością. Zapraszam serdecznie! 

....................................................................................................................................................

Zasady zabawy w pigułce :)

1. Informujemy w swojej notce o zabawie pod postacią linka: Twórczy Weekend i opisujemy jak twórczo spędziliśmy ten czas.
2. Linkujemy url notki, nie głowne url bloga
3. Odwiedzamy jak najwiecej blogów zostawiając autorom jakies miłe słowo. Obowiązuje zasada wzajemności i wdzieczności, każdemu bedzie miło jeśli zostawimy u niego ślad w postaci komentarza. Pamietajmy o odwiedzeniu tych co dołączyli nieco później, niech nikt nie poczuje się pominięty. Gospodarz też się ucieszy z komentarzy ;-)

Postarajcie się proszę ograniczyć do jednego, max. 2 osobnych linków w galerii, w przeciwnym razie przy większej liczbie uczestników robi się ilościowe zamieszanie. 
Do zabawy kwalifikuje się wszystko co hand-made i home-made. Projekty nie muszą być ukończone,  gdyż bardziej liczy sie Wasz opis tego co zrobiliście w tym tygodniu / przez weekend dla swojej twórczości :)
Wszystkie reguły zabawy tutaj: KLIK.

Sunday, May 20, 2012

Kartka dla mamy. Twórczy Weekend 40

Witam w czterdziestym epizodzie zabawy w Twórczy Weekend i zapraszam wszystkie kreatywne dusze do przyłączania się :) Koniecznie pochwalcie się co takiego kreatywnego zdziałaliście w mijającym tygodniu i przez ten weekend. 
Mój tydzien był średnio twórczy bo miałam dwa długie i wyczerpujące dni w pracy - wycieczki szkolne i rozgrywki futbolowe w Broughton, pływanie z dzieciakami na basenie, wstawanie wcześniej rano i na koniec dnia byłam padnieta. 9-ta wieczór a ja już w łóżku , co u mnie jest rzadkością. Niewątpliwie atrakcją dnia futbolowego okazało sie dla nas niespodziwane lądowanie Airbusa Beluga (znany jako: dolphin albo Guppy) na płycie lotniska fabryki Airbus obok którego rozgrywały sie mecze. Pierwszy raz miałam okazję przyjrzeć się tej masywnej maszynie z bliska bo do tej pory widziałam je tylko wysoko w powietrzu. Olbrzymich rozmiarów samolocisko zwróciło uwagę wszystkich a ja miałam to szczęscie, że w momencie gdy lądował miałam w ręku aparat :) Gdyby ktoś z Was się zastanawiał skąd taki dziwny kształ samolotu, to od razu wyjaśniam, że chodzi tu o na prawdę duże cargo - skrzydła produkowane przez Airbus do innych samolotów transportowane Guppy'im. 



Zmęczenie zmęczeniem ale chociaż na druty musiałam znaleźć chociaż trochę czasu :) Powstała kolejna bombka i kolejna skórka :) Efekty tradycyjnie pokazuję na szpulkowym blogu :) 

Gdzieś około wtorku zadzwonił telefon. Hi, it's Jean Evans here - słyszę w słuchawce znajome nazwisko i uśmiecham się bo już wiem o co chodzi :))) a chodzi o uczestnictwo o kolejnym letnim festynie w Wrexham. Zapisałam się poraz trzeci i teraz do 7 lipca będę tworzyć głównie na festyn :) Życzcie mi powodzenia a przede wszystkim weny i dobrej organizacji czasu :)

W sobotę udało mi się wyciągnąć T. na zakupy do Abakhanu. Głównym celem był poliester do wypychania moich wełnianych kulek ale na poliestrze się nie skonczyło :) Trochę przydasi do robienia kartek - bazy kartkowe, klej w taśmie, metaliczne papiery, bibuła i kolorowy celofan oraz wykrojniczki tagowe i dyndałki w kształcie korony krolewskiej - ostatnio modny motyw w UK  :)



W Abakhanie odkryłam też dwie nowe serie farbek witrażowych Pebeo ... i przepadłam zupełnie, ale że ceny były wyśrubowane do granic możliwości to wziełam tylko 4 kolory na spróbowanie. Wkrótce efekty na blogu witrażowym :) a reszte zakupów mozecie zobaczyć na szpulkowym :)

Nadchodzi dzień matki wiec pora sklecić dla mamy coś ładnego :) Dziś wypociłam tę oto kartkę:



Nasadziłam na niej trochę krzaczorów chociaż to nie w w moim stylu ale mama lubi kwiaty więc musi być jakoś różano i romantycznie :) Ostatnio, mam wrażenie, że robienie kartek jakoś mi nie idzie. Niby mam ochotę a jednak zmobilizowanie mi słabo wychodzi a jak już usiądę to siedzę nad papierami z półgodziny i próbuje wymyśleć co skleić z czym aby wyszło interesująco ;P

Tyle mojego gadania. Oddaję teraz w Wasze ręce galerię do linkowania. Galeria będzie otwarta do środy do północy a wiec całe 3 dni na dołaczenie do zabawy. Zapraszam!!!

....................................................................................................................................................
 Zasady zabawy w pigułce :)

1. Informujemy w swojej notce o zabawie pod postacią linka: Twórczy Weekend i opisujemy jak twórczo spędziliśmy ten czas.
2. Linkujemy url notki, nie głowne url bloga
3. Odwiedzamy jak najwiecej blogów zostawiając autorom jakies miłe słowo. Obowiązuje zasada wzajemności i wdzieczności, każdemu bedzie miło jeśli zostawimy u niego ślad w postaci komentarza. Pamietajmy o odwiedzeniu tych co dołączyli nieco później, niech nikt nie poczuje się pominięty. Gospodarz też się ucieszy z komentarzy ;-)

Postarajcie się proszę ograniczyć do jednego, max. 2 osobnych linków w galerii, w przeciwnym razie przy większej liczbie uczestników robi się ilościowe zamieszanie. 
Do zabawy kwalifikuje się wszystko co hand-made i home-made. Projekty nie muszą być ukończone,  gdyż bardziej liczy sie Wasz opis tego co zrobiliście w tym tygodniu / przez weekend dla swojej twórczości :)
Wszystkie reguły zabawy tutaj: KLIK.

Sunday, May 13, 2012

Twórczy Weekend (39)

Witam w 39-tym odcinku zabawy Twóczy Weekend. Mam nadzieje, że zeszły tydzień i te weekendowe dni upłynęły Wam na przyjemnym twórczym tworzeniu :)  Kto dołączy w tym tygodniu i pochwali się swoją twórczością? Napiszcie co takiego ciekawego stworzyliście przez ostatnie dni. Zapraszam!

Pogoda w ramach zadośćuczynienia za ulewy z zeszłego tygodnia nam się w UK diametralnie poprawiła - jest ciepło, lekko wietrznie (można się już opalić!!) i przede wszystkim słonecznie co bardzo ale to bardzo mnie cieszy :) Mam teraz ochotę bardziej na przebywanie na powietrzu niż siedzienie w domu. Skosiłam trawsko przed domem, złapałam trochę opalenizny i zrobiłam parę fotek w ogrodzie :)





Teraz z nastaniem wiosny nawet Stinky też się trochę więcej rusza z domu :))) Odżył, nabrał nowych sił, futro zaczęło lśnić i wyładniało od momentu kiedy znaleźliśmy go obok domu. Jedyne co się nie zmieniło to jego wilczy apetyt :)


W sobotę poznaliśmy naszego nowego sąsiada, a właściwie to sąsiadkę, pięciotygodniową Peppę :)))


Wszyscy się nią zachwycamy. Ten cudowny, puszysty i żywiołowy labradorek to nowy nabytek mamy T i zamieszkał w domu obok. W związku z nowym przybyszem w ogrodzie stanęła nowa solidna furtka po to aby pies nie biegał bez powodu po całym ogrodzie. Teraz będzie przyuczana i tresowana. Z pewnością wniesie w nasze życie wiele zabawnych chwil szczególnie, że w otoczeniu znajduje się 5 niezdowolonych z nowego nabytku kotów :))

Wracając do TW. U mnie był to dosyć kreatywny weekend - skoczyłam dziergać na drutach zamierzone trójkolorowe bombki inspirowane eskimoskim wzorem, znudziłam się trochę tym motywem i teraz wracam na jakiś czas do poprzednich - dwukolorowych.  Na liczniku przybywa ich coraz więcej :) Zrobiłam też jedną nową i nawet udało mi się to zrobić w jeden dzień co nie zdarza się często bo zazwyczaj zajmuje mi to 2-3 dni. Przez całe dzisiejsze popołudnie bombki napełniałam poliestrem i pozaszywałam a następnie obfociłam (droga od drutów i włóczki aż do pokazania na blogu jest, jak widać, dłuuuga :) (Wiecej info o bombkach na szpulkowym blogu) Na dzisiejszy wieczór przewidziałam lekturę do poduszki :)))

A propos ksiażek, zapomniałam dodać, że weekend spędziłam też na studiowaniu techniki robienia na drutach - Fairisle i Intarsia. Dokonałam bowiem odkrycia, że moje bombki mają z nimi wiele wspólnego chociaż w książce bombkowej Arne & Carlos nie ma o tym ani słowa 


Zeszły tydzień miałam pełen niespodzianek pod względem przesyłek - przybyły do mnie gazetkowe subskrypcje, zaginione mini-zamówienie z mulinkami i ksiażki :)))  Nacieszam się wiec nową dostawą książek z Amazon, za dziesięć funtów udało mi się nabyć 5 (używanych lub lekko używanych) ksiażek Stephena Clarke'a. Jest to seria książek pisana przez anglika mieszkającego we Francji, który to jako typowy Brytyjczyk zmaga się z francuską mentalnością, biurokracją, językiem i co chwila wdeptuje w paryskie psie gówno (merde, z francuskiego - gówno) . Czytam właśnie pierwszą część: Merde. Rok w Paryżu (w wersji oryginalnej: A year in the Merde) i bardzo mnie bawi brytyjska humorystyczna perspektywa z jakiej autor przedstawia życie w Paryżu. Polecam tę serię tym co lubią czytać książki o stereotypach kulturowych i chcą wiedzieć więcej o relacjach brytyjsko-francuskich. 



W The Works ostatnio były przeceny książkowe więc też się zaopatrzyłam w nowe tomy :) Literatura typu pamietniki pielęgniarek, położnych i służących z dawnych czasów są teraz na topie



Z niecierpliwością oczekuję każdego wolnego wieczoru kiedy będę mogła sięgnąć po te książki :)
Tyle chwalenia się,  przypominam jeszcze tylko zasady zabawy (które i tak już dobrze znacie)


1. Informujemy w swojej notce o zabawie pod postacią linka: Twórczy Weekend i opisujemy jak twórczo spędziliśmy ten czas.
2. Linkujemy url notki, nie głowne url bloga
3. Odwiedzamy jak najwiecej blogów zostawiając autorom jakies miłe słowo. Obowiązuje zasada wzajemności i wdzieczności, każdemu bedzie miło jeśli zostawimy u niego ślad w postaci komentarza. Pamietajmy o odwiedzeniu tych co dołączyli nieco później, niech nikt nie poczuje się pominięty. Gospodarz też się ucieszy z komentarzy ;-)

Postarajcie się proszę ograniczyć do jednego, max. 2 osobnych linków w galerii, w przeciwnym razie przy większej liczbie uczestników robi się ilościowe zamieszanie. 
Do zabawy kwalifikuje się wszystko co hand-made i home-made. Projekty nie muszą być ukończone,  gdyż bardziej liczy sie Wasz opis tego co zrobiliście w tym tygodniu / przez weekend dla swojej twórczości :)
Wszystkie reguły zabawy tutaj: KLIK.

Dziewczyny, prośba do Was, równiez w imieniu innych, wyłacznie proszę swoją weryfikację obrazkową. Dla większości odwiedzających blog jest ona irytująca i wcale nie ułatwia komentowania. Oraz nie zapominajcie o tych co podlinkowują sie później, oni też mają cos do pokazania.

Linkowanie do środy do północy. Zapraszam! :)

Sunday, May 6, 2012

Twórczy Weekend (38)

Witajcie!

Nastrój mi sie poprawił w ostatnich dniach bo z powrotem zawitało do nas słońce :) a deszczu nie było od 4 dni :) Kto mieszka w UK zaczyna doceniać czym tak na prawdę jest piękny słoneczny dzień bo takie dni nie zdarzają się aż tak często. 
Drugi powód do zadowolenia to przedłużony weekend. Polska świetowała swoje wolne 1 i 3 maja a w Wielkiej Brytanii mamy 7 maja przesunięte  swięto Mayday i jutro mamy bank holiday - nikt nie idzie do pracy i można nacieszyć się dodatkowym wolnym dniem.
Postanowiłam sobotę spędzić twórczo i nabrałam znowu ochoty na malowanie na szkle. Chciałam oczyscić sobie z zapachowej parafiny ładny słoiczek i przerobić go na malowany pojemniczek na wstażki czy guziki ale mało nie skonczyło się to poważną raną ręki. Wydłubywałam nożem kawałek po kawałku zastygłą parafinę do momentu aż pod naciskiem ostrze noża przebiło szkło pojemnika i dosłownie przeslizgęło się miedzy dwoma palcami mojej lewej ręki. Na szczęscie skonczyło się tylko na lekkim draśnięciu skóry i plastrach opatrunkowych ale to już skutecznie ostudziło mój zapęd. Wieczorem próbowałam za to wrócić do robienia na drutach moich wełnianych bombek ale poklejone plastrem palce jakieś mało gietkie były :) Chyba spróbuje jutro szcześcia przy maszynie... i mam nadzieję, że nie skonczy się to przeszyciem palców. Jak uda mi się sklecić jakies kartki to dorzucę fotki w miedzyczasie :) 

A tym czasem zapraszam Was na kolejny odcinek zabawy w Twórczy Weekend. Dziś bawimy się poraz 38-my. 
Kto dołaczy w tym tygodniu? Serdecznie zapraszam i witam nowe "twarze" w naszej linkowej galerii.
Linkowanie do konca niedzieli, cały pn, wt i środę do północy. 

I na koniec zasady zabawy w pigułce:
1. Informujemy w swojej notce o zabawie pod postacią linka: Twórczy Weekend i opisujemy jak twórczo spędziliśmy ten czas.
2. Linkujemy url notki, nie głowne url bloga
3. Odwiedzamy jak najwiecej blogów zostawiając autorom jakies miłe słowo. Obowiązuje zasada wzajemności i wdzieczności, każdemu bedzie miło jeśli zostawimy u niego ślad w postaci komentarza. Pamietajmy o odwiedzeniu tych co dołączyli nieco później, niech nikt nie poczuje się pominięty. Gospodarz też się ucieszy z komentarzy ;-)

Postarajcie się proszę ograniczyć do jednego, max. 2 osobnych linków w galerii, w przeciwnym razie przy większej liczbie uczestników robi się ilościowe zamieszanie. 
Do zabawy kwalifikuje się wszystko co hand-made i home-made. Projekty nie muszą być ukończone,  gdyż bardziej liczy sie Wasz opis tego co zrobiliście w tym tygodniu / przez weekend dla swojej twórczości :)
Wszystkie reguły zabawy tutaj: KLIK.
Zapraszam!!!