Witam ponownie. Boszzzz, jak ten czas szybko leci. Za każdym razem gdy znajdę trochę wolnego czasu aby wyskrobać blogową notkę, jest już nowy weekend i nowa data w kalendarzu. Jeszcze tylko 19 dni do moich wakacji!!! :) Zaczynam odliczać dni...
Lato :) Rozpoczął się sezon na wszelkie rękodzielnicze jarmarki. To chyba najbardziej sprzyjająca pora roku na objeżdżanie tego typu imprezy albo branie w nich udziału. Planujecie jakieś? Ktoś wybiera się ze sprzedażą? Podzielcie się wrażeniami albo planami. Ja zaś właśnie wróciłam z drugiego juz festynu ... i póki co ostatniego w tym sezonie. Szału nie było. Sprzedaż szła raczej marnie, recesja, ludzie niechętni do wydania więcej niż -2-3 funty, zainteresowanie niewielkie, wystawiający towar narzekali na brak wzięcia, najlepiej sprzedawały się małe przedmioty w najniższych cenach. Widać było wyraźnie, że sprzedawcy hand-made usiłują sprzedać cokolwiek. Niektórzy drastycznie zaniżali ceny a wiadomo, że każdy sprzedawca chce nie tylko odzyskać pieniądze włożone w materiały i w opłatę za stoisko ale i też liczy na trochę zysku.
Atmosfera wśrod sprzedających była przyjazna, każdy miał inne stoisko z innym towarem i nikt na nikogo wilkiem nie patrzył. Zawarłam za to kilka znajomości z brytyjskimi paniami. Kto wie czy nie zobaczę się z niektórymi na innych przyszłych festynach :)
A teraz, kiedy weekend w pełni zapraszam na kolejny Twórczy Weekend :) Kto się pochwali swoją twórczością z tygodnia? Linkowanie do pn do godz. 12.oo :) Zapraszam!
3 główne zasady zabawy:
1. Wspominamy pod postacią linka o Twórczym Weekendzie w swojej notce weekendowej
2. Odwiedzamy inne blogi w galerii i zostawiamy komentarze. Każde miłe słowo to przeciez nagroda dla twórczych crafterek.
3. Podlinkowujemy post z pracami które chcemy pokazac, a nie głowny adres url bloga.



























