Dziś bedzie o Art Clubie czyli czymś co zajmuje mnie od jakiegoś czasu i jest sporym dodatkiem do mojej pączkującej kariery w brytyjskiej szkole. Art Club to założone przeze mnie szkolne kółko plastyczne dla dzieci ze szkoły w której pracuję, szkolna inicjatywa o charakterze woluntariackim, której celem jest zainteresowanie dzieci sztuką i craftem oraz miłe i pożyteczne spędzenie czasu po lekcjach. Dla mnie oprócz samej ekspresji artystycznej jest to również dodatkowa pozycja na CV, doświadczenie w pracy z dziecmi oraz mały plusik w zasługach dla szkoły :) Ponieważ sama od 2 lat zajmuję sie craftowymi technikami (głównie malowanie na szkle i card making w różnych stylach) i uważam je za fascynujące hobby, postanowiłam za pozwoleniem dyrektorki założyc ten klubik dla stałych bywalców, ktorych nam w tym roku sporo przybyło i super jest! W tym roku awansowalismy i udało nam sie wywalczyć kawał nowej ściany w samym centrum szkoły. Teraz nie sposób nie zauważyć naszych kolorowych prac :D Sciana jest juz przygotowana pod prace artystyczne i w pt zawisły już na niej nasze kolorowe żółwiki :) (a na dole wkrótce zawisną nasze halloweenowe pająki)
A tu również nasza druga ściana z pracami, po drugiej stronie korytarza, w troche bardziej ubocznym miejscu:
...na której zawisły w nasze kolażowe koniki morskie w zeszłym roku szkolnym (zdjecia archiwalne):
oraz obrazki robione techniką block printing:
A tu nasz prace z rączkami - wieńce przyjaźni zawieszone przez Andreę w sali gimnastycznej, w której odbywają sie copiątkowe "assemblies"
