„Cokolwiek zamierzasz zrobić, o czymkolwiek marzysz, zacznij działać.
Śmiałość zawiera w sobie geniusz, siłę i magię.”

Johann Wolfgang Goethe

Followers

Monday, January 2, 2012

Postanowienia noworoczne

W tym postanowiłam... nie postanawiać niczego oficjalnie, uroczyście i solennie bo historia jest zazwyczaj ta sa sama - po tygodniu albo po dwóch a w najlepszym wypadku po miesiącu szlag trafia wszelkie postanowienia w imię zasady: "to było dawno i nieprawda". 
Nie wiem jak u Was ale na mnie Lista wszelkich "do's" i "don't's" działa frustrująco i ograniczająco. W tym roku podchodzę do sprawy w ten sposób: jak sie uda to dobrze, a jak sie nie uda... to trudno. Takie życie. Może, jak człowiek sobie nie napoprzysięga za dużo to prędzej czegoś dotrzyma.
Na pewno chciałabym w tym roku nauczyć się choćby podstaw robienia na drutach aby móc zrobić sobie skandynawskie bombeczki, no i dobrze byłoby podciągnąć się " z szydełka" :)  Daję sobie rok na potrenowanie. Poza tym chciałabym zadbać o zdrowie bo tak naprawdę to ono najważniejsze. I tyle. Wsio!

Co postanowiliście w tym roku?

5 comments:

  1. ja w sumie nic takiego... chyba musze bardziej sie postarac i cos wymyslec

    ReplyDelete
  2. a ja jak zwykle postanawiam postanowienia, z różnym skutkiem realizacji oczywiście... :)))

    Wszystkiego dobrego, twórczego i spełnienia małych i dużych marzeń w Nowym Roku! :)

    ReplyDelete
  3. Ja postanowienia podzieliłam sobie na dwie listy :). Życiowa i hobby :).

    I już jak to napisałaś "to było dawno i nieprawda" hihi.

    Tak jak napisałaś nic na siłę. Co mi się uda zrobić, to super, a co nie to będzie na następny rok :).

    ReplyDelete
  4. Domcia no to nie jestem sama :)

    aulik no znamy, znamy tę historię z postanowieniami, zawsze kończy się tak samo :) jedno na mln zostanie dotrzymane :P

    raeszka Oh, postanowienia hobby - taaak! te lubię :) przyjemnie się je dotrzymuję. jedyne jakiego nie mogłabym dotrzymać to ograniczanie craftowych zakupów!!!
    ostatecznie zawsze zostaje nam kolejny rok do nowych postanowien :)

    ReplyDelete
  5. Dawno temu miałam taki okres, że bardzo chciałam ale się nie chwytałam bo się bałam, że nie zrobię że nie zdążę i takie tam strachy na lachy ...
    Teraz robię jak mam ochotę ... ja nie potrafię robić ,,na siłę,, ... co innego jeżeli mam motywację - wtedy i noc na coś co wciąga poświęcę:)
    Właśnie dopieszczam coś co wiosną tamtego roku zaczęłam ....

    ReplyDelete