A takie oto kartki dwie. Jedna w brązach na urodziny dla męża przyjaciółki a druga na prośbę kolegów i koleżanek z pracy na urodziny szefowej :) Tę drugą miałam zrobić ją w jakichś bardziej radykalnych kolorach no bo przecież pani dyrektor to stateczna osoba, zawsze ubrana elegancko ale dosyc ponuro (czerń, szarości, ciemna zieleń, granat) :P wiec pomyślałam, że coś takie ala rustic country w pastelach zaskoczy mile szefową.
Ostatnio przeżywam craftową fascynację kółkowymi stempelkami od Lemonade i Lilli of the Valley :) toteż poszły w ruch tusze i wycinaki :) Wszystko zostanie teraz otagowane i odznakowane :P



No comments:
Post a Comment