Po dłuuugiej przerwie i przymusowym odwyku od konsumpcjonizu, postanowiłam udać się na car boot-owe łowy w M. 2 słoneczne niedziele pod rząd wystarczą aby nanieś do domu trochę bazarkowych zdobyczy :)
Na prośbę białej ofcy wstawiam foty :D
A więc: stos książek przeróżnego kalibru (w tym 5 książek z second hand bookshop-u ), zestaw nowiutkich lampioników do pomalowania, jeden świecznik i jedna płaska waza :) do tego nowiutkie ściereczki w czerwieni i ecru , coś ala Scandinavia z reniferkami :D (nie mogłam ich nie wziąć :D miały jeszcze nawet metkę ze sklepu), kwiatowa tkaninka na różne ciecia i szycia
ponadto :)
zestaw do malowania na szkle - chodziło mi głownie o tę książeczkę z motywami :), lustrzane płytki samoprzylepne (przydadza sie do malowania albo do kartek) oraz stosik craftowych gazetek za 1GBP! :)
Nic tylko chomikować! :D


Nic, tylko miec miejsce gdzie to trzymac!!!
ReplyDeleteUuuu ale łowy :D
ReplyDeleteTylko czemu ta owca taka "gruba" :p
Daget, pałac mi się już kończy :)
ReplyDeleteKathinna, nie wiem pytaj ofcy :P
jejciu.. jak ja Ci zazdroszczę!! ;) czemu u nas w kraju nie ma takich zaje...stych car boot sale`ów!! to jest kopalnia najskarbniejszych skarbów...
ReplyDeleteZosiurkowamumo, w Pl czasami bywają targi starzyzną ale car boot-y to nie tylko starocie ale rownież codzinne rzeczy, ktorych Brytyjczycy pozbywają się z domów :)
ReplyDeletejedną z zasad carboot-u jest to, że te rzeczy "puszcza" się b. tanio, dosłownie za grosze i chyba to ma wielkie wzięcie u miłosników bazarków :)Polacy bardzo lubią car boot-y w uk, oj bardzo! widuję ich często :)
Pewnie chwal się, a nas tu zazdrość będzie ściskać... :P Może dobrze, że u nas czegoś takiego nie ma, bo pewnie by mi miejsca w domu zabrakło :D
ReplyDeleteOrin, zawsze można dobudowac drugi dom... taki na przydatne rzeczy :)
ReplyDeletecudne lupy! zazdraszczam! ;) ja jestem uzalezniona od carbootow;)
ReplyDeleteSzmaty cudne ;)
ReplyDeletewow post z dedykacją dla ofcy :D.O co chodzi z grubą owcą?
ReplyDeletePaulisia, no, przynajmniej ty wiesz jak to jest :) i mnie rozumiesz
ReplyDeleteBeatta, chodzisz?
White Sheep, nie wiem, pytaj Kaśkę :P