„Cokolwiek zamierzasz zrobić, o czymkolwiek marzysz, zacznij działać.
Śmiałość zawiera w sobie geniusz, siłę i magię.”

Johann Wolfgang Goethe

Followers

Monday, November 26, 2012

*St Lucia Day, kartki ze słońcem i Twórczy Weekend 65*

Witam w kolejnym odcinku Twórczego Weekendu. Dziś numer 65-ty. Kolejny tydzień odkreślony w kalendarzu i święta coraz bliżej. Jestem b. ciekawa co takiego twórczego powstało u Was w przeciagu minionego tygodnia :)

Miałam pokazać swoje zakupy z kiermaszu świątecznego w poprzednim poscie i proszę, oto sa - moja piękna kosmetyczko-portmonetka z kotem, 2 ceramiczne ptaszyny oraz metalowe serducho, które zawisną w tym roku na choince :)


Zasiadłam ostatnio do kolejnej tury kartek światecznych, wyciągnełam wszystko co tylko sie dało i powstało jedno wielkie pobojowisko w pokoju. Oczywiście kot też "pomaga" w robieniu kartek - walnął się i śpi w samym środku papierzysków. Fajnie takim, nie przejmują się, mają to gdzieś, śpią tam gdzie im wygodniej :)


Fajna babka i projektantka stempli, Nula z noolibird.com poprosiła mnie o reklamowe wsparcie jej bloga zdjeciami moich kartek ze stemplami jej produkcji. Na jej prośbę napisałam krótki wpis na jej bloga, który możecie przeczytać TU. W ramach podziękowania otrzymałam od niej kolejny stempel z którym zrobiłam specjalnie dla niej parę reprezentatywnych kartek. Stempel bardzo mi sie podoba bo uwielbiam takie motywy kosmiczne :) 
Kartki kolorowe, różne, przywołujące słońce, którego tak nam teraz w listopadzie brakuje. Słońca odbijane, embossowane, potraktowane kredkami akwarelowymi lub brokatem.



W paski, na ludowo, z serwetkową teksturą :)


Soczyście, zielono, z metaliczną bibułką :)


Dzień i Noc - duet astronomiczny :)


Oranżowo i kwieciscie...because you're special :)


i kartka z przodem z twardej folii a na niej nastemplowane i wybrokatowane słońce :) nowa technika do plastiku acetate, którą miałam ochotę wypróbować od jakiegoś czasu :) wyszło całkiem niegłupio, tak myślę, i chcę spróbować więcej :)



Skoro jesteśmy w temacie astronomiczno-niebiańskim, zabawnym zbiegiem okoliczności właśnie przerabiamy z dzieciakami w szkole planety układu słonecznego. Dziś włączyliśmy sobie w klasie ten oto filmik, z chwytającą za serce piosenką :D i wszyscy kiwaliśmy się do taktu, jak na koncercie. Zbrakło jedynie zapalonych zapalniczek :D
Jak Wam się podobaja machające do Was łapkami planety? Zabrakło tylko Pluto(na), biedny został wykopany z układu słonecznego :(


I jeszcze małe ogłoszenie, kierowane do miłośniczek wszystkiego co skandynawskie/norweskie/szwedzkie -  Heather Audrey Eclectic organizuje na swoim blogu St Lucia Day  - blog procession. Jeśli macie ochotę dołaczyć z czymś skandynawskim (może to być wyrób hand made, jakiś wypiek ze skandynawskiej kuchni, kartka, haft, opowiadanie, wiersz, zdjecia czy cokolwiek innego co łączy się ze Skandynawią i podpada pod ten temat), to zostawcie u niej w komentarzu swoją deklarację. 13 Grudnia, w Dzień św Łucji (powszechnie obchodzony w Skandynawii) celebrujemy właśnie takim odświętnym postem oraz udajemy się na obchód po innych blogach biorących udział w zabawie (to coś tak jak twórczy weekend, tyle, że w wersji anglo). pobieramy sobie poniższy piękny czerwony bannerek, wstawiamy na bloga, dajemy znać innym o zabawie. Notkę blogową wypadałoby napisać również w wersji angielskiej bo odwiedzający nas goście będą z zagranicy :)))


Ja już dołączyłam ze swoim angielskim blogiem i Was też zachęcam. To taki Twórczy Weekend tyle, że w tematyce czysto skandynawskiej. Dołaczy ktoś? :)

A linkowanie do galerii Twórczego Weekend 65 czynne do piatku do północy. Zapraszam wszystkie Twórcze dusze :)

****************************************************************************** Tradycyjnie: Zasady zabawy w pigułce :) Bardzo proszę zapoznać się z nimi ;)
1. Informujemy w swojej notce o zabawie pod postacią linka: Twórczy Weekend i opisujemy jak twórczo spędziliśmy ten czas.
2. Linkujemy url notki, w której chwalimy się pracami, nie głowne url bloga
3. Odwiedzamy jak najwiecej blogów zostawiając autorom jakies miłe słowo. Obowiązuje zasada wzajemności i wdzieczności, każdemu bedzie miło jeśli zostawimy u niego ślad w postaci komentarza. Pamietajmy o odwiedzeniu tych co dołączyli nieco później, niech nikt nie poczuje się pominięty. Gospodarz też się ucieszy z komentarzy ;-)

Postarajcie się proszę ograniczyć do jednego, max. 2 osobnych linków w galerii, w przeciwnym razie przy większej liczbie uczestników robi się ilościowe zamieszanie. Zamiast linkować odzielnie każdą pojedyńczą rzecz np 3 pary kolczyków niech będą one w jednym poście. Łatwiej je będzie wtedy ogarnąć. Wyjątkiem mogą być prace z różnych tematycznie blogów, wtedy ilość linków może być więcej niż 2. Nie chcemy nikogo zdominować swoimi linkami a wiadomo, że niektórzy są bardziej produktywni niż inni.
Do zabawy kwalifikuje się wszystko co hand-made i home-made. Projekty nie muszą być ukończone, gdyż bardziej liczy sie Wasz opis tego co zrobiliście w tym tygodniu / przez weekend dla swojej twórczości :)

Wszystkie reguły zabawy tutaj: KLIK.
*********************************************************************************

Monday, November 19, 2012

*Sklep świąteczny w Pen-y-Lan. Twórczy Weekend 64*

Wiecie co, nie wiem jak Wy, ale ja ostatnio w ogóle nie nadążam z tym wszystkim - czas goni jak szalony, święta za 1.5 miesiąca a tu tyle do zrobienia! Nawet prowadzenie Twórczego Weekendu jakoś mi sie opóźnia ostatnio, za co z góry przepraszam, jeszcze nie zdążyłam "obskoczyć" jeden a tu już nastał drugi! Powariowało wszystko czy co?
No dobra, nie marudzę już bo nie będzie ciekawie :P W minionym tygodniu było u mnie głównie twórczo-zakupowo :) i twórczo-kiermaszowo. To znaczy, że nowych kartek świątecznych 0, wykończonych bombek na drutach 0, wyhaftowanych czerwono-białych skandynawskich cudów też... 0, za to czerwono-białe szaleństwo zakupowe w sklepach :) Nie zdążyłam obfocić artykułów w weekend (światła naturalnego teraz coraz mniej) więc pokaże przy nastepnej okazji.
Weekend przeleciał szybko ale za to miło. W słoneczną sobotę wybraliśmy się z T. do Pen-y-Lan odwiedzić świąteczny sklepik i zobaczyć osobiście jak idzie sprzedaż rękodzieła, w tym moich malowanych szkieł :) Byłam bardzo podekscytowana i nie mogłam sie doczekać aż się tam znajdę. Pierwszy raz brałam udział w czymś takim więc tym bardziej wszystko mnie ciekawiło podwójnie.
Sklepik świąteczny składał się z dwóch pomieszczeń - wewnętrznej w domu, gdzie towar ustawiony był na półkach oraz pod dużym namiotem gdzie była druga część. Do sklepu wchodziło się przez namiot w którym dookoła były ustawione stoły a na nich artykuły hand-made wymieszane obok siebie.






Można też było napić się kawy, herbaty i zjeść słodkie mincemeat pies, na które właśnie rozpoczął się sezon świąteczny.


Rzeczywiście było w czym wybierać - wszelkie Christmas gifts różnego kalibru - szyte poduchy, torby, obrazki, dekupażowe skrzyneczki, malowane szkło (moje :P) ceramiczne, drewniane i metalowe ozdoby na choinkę i do domu.
Bardzo spodobały mi się te białe ceramiczne ozdóbki i w rezultacie dwa białe ptaszki przyjechały ze mną do domu :)










Naj, naj, najbardziej ze wszystkiego spodobał mi się ten oto cudny dzbanek w ludowe wzorki...


Każdy kto przechodził pytał o jego cenę. Niestety dzbanek nie był na sprzedaż  :-(((
Wypatrzyłam też swoje własne rzeczy na wystawie ;) Tutaj np wyeksponowane moje 3 malowane szkiełka :)


W pomieszczeniu też znalazłam swoje prace ustawione na półkach :)




Tuż nad moim obrazkiem koniakowe kielichy z papieru ryżowego mojej znajomej Grażyny :)
Nas, dwie polki, sprzedające swoje prace w sklepiku...Taki... oto polski akcent w brytyjskim sklepie :)
A co! Niech brytole wiedzą, że Polak potrafi ;)





Bardzo podobały mi się też te proste drewniane wycinane ozdoby z grubych kawałków drewna. Były tam renifery, ptaszki, anioły, choinki oraz świeczniki. Dominowały liczebnie nad innymi towarami. Gdzie się człowiek nie obejrzał, wszędzie stały te drewniane ozdoby. Ceny, hmm,  równie.. drewniane ;P




Sufit też był przyozdobiony dekoracjami :) tutaj wielki ukłon dla organizatorki całego tego wydarzenia - Lisy, stworzenie i ustawienie całego tego towaru włącznie z rozpakowaniem i ponownym zapakowaniem było ogromnym przedsięwzieciem.



Na samym środku pomieszczenia Lisa ustawiła centralny stolik z dekoracjami więc kupujący poruszali sie po sklepiku na zasadzie koła


Bardzo ale to bardzo podobały mi się te szyte maszynowo tweedowe pokrowce i portfeliki. Lisy i wiewióry były cudne! 

... ale to ten portfelik z kotem w czerwonej czapie z pierwszego planu pojechał ze mną razem do domu, z wspomnianymi wcześniej ceramicznymi ptasimi zawieszkami i srebnym serduchem z bitego metalu :)
Portfeliki i wszelkie pokrowce były takie w typowym angielskim stylu  - grube, ciepłe, tweedowe, jakby własnie na teraz, na zimę :)


 A tu na koniec sama szefowa przedsięwzięcia - Lisa, obsługująca kasę


Sprzedaż trwała dwa dni - w piątek i sobote. Z tego co wiem, mimo iż sklepik jest na wsi, na uboczu, z dala od miast, każdego dnia były tłumy. Sprzedałam parę szkiełek - głownie wazony i lampioniki. Bardzo mile będę wpominać to miejsce. Trzymam kciuki aby za rok udało się to powtórzyć :)
Tyle moich "tfurczych" opowieści. Dalej juz była tylko goraca pizza z wściekłymi papryczkami jalapeno i drink na rozgrzanie na koniec tego zimnego dnia oraz powrót do domu.
A jak wy  spędziliście ten weekend / miniony tydzien twórczo? Kto sie pochwali swoimi projektami?
Zapraszam serdecznie, linkowanie do piatku do północy czyli aż 4 dni aby dołączyć do zabawy.
****************************************************************************** Tradycyjnie: Zasady zabawy w pigułce :) Bardzo proszę zapoznać się z nimi ;)
1. Informujemy w swojej notce o zabawie pod postacią linka: Twórczy Weekend i opisujemy jak twórczo spędziliśmy ten czas.
2. Linkujemy url notki, w której chwalimy się pracami, nie głowne url bloga
3. Odwiedzamy jak najwiecej blogów zostawiając autorom jakies miłe słowo. Obowiązuje zasada wzajemności i wdzieczności, każdemu bedzie miło jeśli zostawimy u niego ślad w postaci komentarza. Pamietajmy o odwiedzeniu tych co dołączyli nieco później, niech nikt nie poczuje się pominięty. Gospodarz też się ucieszy z komentarzy ;-)

Postarajcie się proszę ograniczyć do jednego, max. 2 osobnych linków w galerii, w przeciwnym razie przy większej liczbie uczestników robi się ilościowe zamieszanie. Zamiast linkować odzielnie każdą pojedyńczą rzecz np 3 pary kolczyków niech będą one w jednym poście. Łatwiej je będzie wtedy ogarnąć. Wyjątkiem mogą być prace z różnych tematycznie blogów, wtedy ilość linków może być więcej niż 2. Nie chcemy nikogo zdominować swoimi linkami a wiadomo, że niektórzy są bardziej produktywni niż inni.
Do zabawy kwalifikuje się wszystko co hand-made i home-made. Projekty nie muszą być ukończone, gdyż bardziej liczy sie Wasz opis tego co zrobiliście w tym tygodniu / przez weekend dla swojej twórczości :)
Wszystkie reguły zabawy tutaj: KLIK.
*********************************************************************************

Monday, November 12, 2012

*Twórczy Weekend 63*

Witam w kolejnym Twórczy Weekendzie :) no. 63.
Mój tydzień był w sumie twórczy ale w zupełnie inny sposób niż zazwyczaj - zajmowało mnie przygotowanie towaru (=czytaj: malowanego szkła) do sprzedaży w świątecznym sklepiku o którym pisałam w poprzednim postcie. Odkopalam szkła, zrobiłam liste sprzedawanych artykułów oraz własne metki - ozdobiłam dziurkaczem, wyciełam, ostemplowałam, wyceniłam, dokleiłam i ... i co? Photo? Sorry, nie ma dowodu :P bo towar juz pojechał w pudle do sklepu. W sobotę nie mogłam się doczekać popołudnia kiedy to własnie poraz pierwszy mieliśmy z T.zawitać do Pen-y-Lan i podrzucic skrzynię. Poznałam włascicielkę, miejsce, rozejrzałam się i nie mogłam uwierzyć, że zawalony rupieciami craft room zamieni sie na dwa dni w hand-made'owy sklep. Wybieram sie weekend po odebranie towaru i byc moze uda mi sie wybrać na samą sprzedaż. I choć slepik znajduje się... nazwijmy to dosłownie - na zadupiu, to z plotek słyszałam, że pojawiają sie tam tłumy... chetne do pozostawienia swoich funtowych banknotów w kasie sklepu :) Oby klientela dopisała i w tym roku! Mój debiut!
Sobote zakończyliśmy miłym akcentem - wieczorna wizyta w pizza hut i na chwilę wdepnęlismy do Dunelm Mill gdzie czekała na mnie miła niespodzianka w postaci przecenionych stempli  i tuszu (w sam raz na wiosnę!) a w funciaku wyhaczyłam za 1 funta 2 zestawy świeżych wiosennych wstażeczek :) Jak ja lubię takie niespodzianki! :))


Tesco mnie lubi w tym roku - bo produkcja czerwono-białych świątecznych artykułów ruszyła w pełni. Moje zdobycze z tesco podczas jednej z wizyt :)


W tym roku popularnym motywem obok reniferów, sa też ptaki :)

 2 gift wrapy - kto da radę oprzeć się takim czerwonościom?


I na koniec pokazuję dowód na to, że życie to jednak moc i siła sprawcza. Ten biedny mały kwiatek (traktowany od miesiecy przeze mnie po macoszemu) udowodnił mi w przeciagu kilku dni, że ma w sobie silną wolę życia. Podlałam go tak solidnie, z miłością... że aż z wdzięczności mi zakwitł. Powrócił do łask czyli na honorowy parapet okna w dużym pokoju :)


ps. 1 Ej, no, Kwiatek obiecuję ci, że od dziś będę lepiej dbać o Ciebie... :)

ps.2 Kochani, wybaczcie, znowu muszę włączyć moderację komentarzy, ktoś z zagraniczy zawziecie mi spamuje komentarzami i chociaż filtr anyspamowy bloggera działa wzorowo zatrzymując te komentarze jako spam do wglądu to moja skrzynka pocztowa zapycha mi sie tymi durnymi linkami.  Argh!

A co działo się u Was w Twórczym Weekendzie?
Linkowanie do piątku. Zapraszam!
 ****************************************************************************** Tradycyjnie: Zasady zabawy w pigułce :) Bardzo proszę zapoznać się z nimi ;)
1. Informujemy w swojej notce o zabawie pod postacią linka: Twórczy Weekend i opisujemy jak twórczo spędziliśmy ten czas.
2. Linkujemy url notki, w której chwalimy się pracami, nie głowne url bloga
3. Odwiedzamy jak najwiecej blogów zostawiając autorom jakies miłe słowo. Obowiązuje zasada wzajemności i wdzieczności, każdemu bedzie miło jeśli zostawimy u niego ślad w postaci komentarza. Pamietajmy o odwiedzeniu tych co dołączyli nieco później, niech nikt nie poczuje się pominięty. Gospodarz też się ucieszy z komentarzy ;-)

Postarajcie się proszę ograniczyć do jednego, max. 2 osobnych linków w galerii, w przeciwnym razie przy większej liczbie uczestników robi się ilościowe zamieszanie. Zamiast linkować odzielnie każdą pojedyńczą rzecz np 3 pary kolczyków niech będą one w jednym poście. Łatwiej je będzie wtedy ogarnąć. Wyjątkiem mogą być prace z różnych tematycznie blogów, wtedy ilość linków może być więcej niż 2. Nie chcemy nikogo zdominować swoimi linkami a wiadomo, że niektórzy są bardziej produktywni niż inni.

Do zabawy kwalifikuje się wszystko co hand-made i home-made. Projekty nie muszą być ukończone, gdyż bardziej liczy sie Wasz opis tego co zrobiliście w tym tygodniu / przez weekend dla swojej twórczości :)

Wszystkie reguły zabawy tutaj: KLIK.
*********************************************************************************

Monday, November 5, 2012

Zajęta, lecz niekoniecznie twórczo. Twórczy Weekend 62

Witajcie.
Ten odcinek Twórczego Weekendu należy do głównie Was :) a to głównie dlatego, że nic u mnie specjalnie twórczego nie działo się w minionym tygodniu. Ferie, a i owszem, były... ale przebimbałam sporo czasu - a to zakupy świateczne z tżtem, a to gotowanie, sprzątanie, wizyta kota u vet'a, postawiłam zaledwie parę krzyżyków na płotnie i zrobiłam parę rundek na drutach ale nic wielkiego. Poza tym weekend upłynął nam na malowaniu kaloryferów, podłaczaniu, przesuwaniu dobytku z jednego kąta w kąt? Fascynujace? Niezupełnie. Ale cóż, takie życie. Na intencjach sie skończyło. Miałam robić kolejne kartki świateczne... ale nie udało mi się zasiaść do papierków. Niemniej kopa dostałam dziś wieczorem - telefon do jednej pani, gadka-szmadka i udało mi się wkręcić na dwudniową sprzedaż do świątecznego sklepiku z rękodziełem :) Sklep poleciła mi polska znajoma z UK.
Tu będe wystawiać swoje malowane szkło przez weekend 16 i 17 listopada, wspólnie z innymi rękodzielnikami. Sklep podobno przybrał na popularności w ostatnich latach i włascicielka spodziewa się sporo odwiedzajacych. Trzymajcie kciuki aby sprzedaż się udała.


W tym tygodniu zapowiada się intensywne malowanie wieczorami po pracy. Nie mogę się doczekać!!!
Tyle mojego gadania. Prosze bardzo, linkujcie się do galerii i odwiedzajcie inne blogi podlinkowane. Każdemu będzie miło jak zostawi sie jakiś ślad w postaci miłego komentarza.
Linkowanie do czwartku do północy.

ps. Zgadnijcie co dziś blogger mi zwrócił? Wasze zaginione niedawno komentarze! Dopiero teraz pojawiły mi się one na liscie do moderowania! Hmmm... lepiej późno niż wcale. Naturalnie, opublikowałam :)
******************************************************************************

Tradycyjnie: Zasady zabawy w pigułce :) Bardzo proszę zapoznać się z nimi ;)
1. Informujemy w swojej notce o zabawie pod postacią linka: Twórczy Weekend i opisujemy jak twórczo spędziliśmy ten czas.
2. Linkujemy url notki, w której chwalimy się pracami, nie głowne url bloga
3. Odwiedzamy jak najwiecej blogów zostawiając autorom jakies miłe słowo. Obowiązuje zasada wzajemności i wdzieczności, każdemu bedzie miło jeśli zostawimy u niego ślad w postaci komentarza. Pamietajmy o odwiedzeniu tych co dołączyli nieco później, niech nikt nie poczuje się pominięty. Gospodarz też się ucieszy z komentarzy ;-)

Postarajcie się proszę ograniczyć do jednego, max. 2 osobnych linków w galerii, w przeciwnym razie przy większej liczbie uczestników robi się ilościowe zamieszanie. Zamiast linkować odzielnie każdą pojedyńczą rzecz  np 3 pary kolczyków niech będą one w jednym poście. Łatwiej je będzie wtedy ogarnąć. Wyjątkiem mogą być prace z różnych tematycznie blogów, wtedy ilość linków może być więcej niż 2. Nie chcemy nikogo zdominować swoimi linkami a wiadomo, że niektórzy są bardziej produktywni niż inni.
Do zabawy kwalifikuje się wszystko co hand-made i home-made. Projekty nie muszą być ukończone,  gdyż bardziej liczy sie Wasz opis tego co zrobiliście w tym tygodniu / przez weekend dla swojej twórczości :)
Wszystkie reguły zabawy tutaj: KLIK.
*********************************************************************************