Mija kolejna wakacyjna sobota. Z pełnym brzuszkiem i lekko senna zasiadam do mojego bloga. Dzis pokazuję niewielkie papierowe pudełeczko origami, ktore wykonałam z papieru własnorecznie pomalowanego w orientalne zdobniki :) Wzory namalowałam odręcznie, potem pokolorowałam akwarelami a nastepnie pocieniowałam.
Paczuszka od Craft Emporium dziś mnie uszczesliwiła. Nowe zegarowe stempelki ktorych tyle szukałam oraz kilka arkuszy chropawego papieru. Skromnie ale przynajmniej to co chcę.
Another holiday Saturday is passing by. With my stomach full of Spanish food and being slightly drowsy I'm back here, on my blog. Today I'm presenting a small origami box, which I made of some hand-made paper painted all by myself :) I painted those oriental patterns free hand, next I coloured them with some watercolour paints and finally I applied some chalk on the paper.
A parcel from Craft Emporium has made my day :) Yay! I have finally managed to buy my desired clock rubber stamps and I was also sent a few sheets of textured paper. Quite a modest order, but at least it's what I wanted.
Marto,przecudne to pudełko,mam nadzieje ze zdradzisz kiedyś jak się takie cacko robi :) przydałoby się na moje bobasy ;) Pozdrawiam
ReplyDeleteŚliczne pudełeczko!!! I te odręcznie malowane wzorki!
ReplyDeleteSkładanie pudełeczka nie jest takie trudne ... wystarczy spróbować (kiedyś robiłam).
Martusiu, odwiedziłam Twojego bloga! Twoje prace znane mi są z "wizażu". Powiem że, nawet "na żywca " miałam okazję je podziwiać... Podziwiam malowane cudeńka, a pudełeczka które tu zobaczyłam są - prześliczne! :)
ReplyDeletewiesz Marto, z "wizażu" mało się znamy,...no dobrze ujawnię "wizażową" tożsamość - tam jestem Clarą11 :)
ReplyDeletekiszone ogórki?... :)
ReplyDelete